Nie będziemy tworzyć żadnego suspensu, tylko powiemy bez ogródek, bo tym razem jesteśmy wyjątkowo zgodni: żadne z nas nie czytało w tym roku lepszego horroru niż "To był nasz dom" Marcusa Kliewera.
Zaczęło się od opowiadania na Reddicie, a skończy się prawdopodobnie serialem na Netfliksie. Jeśli macie wątpliwości, czy starych horrorowych wyjadaczy można jeszcze przerazić, zapraszamy do odsłuchania rozmowy Agi, Pawła i Sylwestra na temat książki z zeszłego roku, opowiadającej o Eve, u której progu niespodziewanie stanęła rodzina z trójką dzieci, a potem było już tylko gorzej.
Jedna z dwóch książek od StoryLight (imprintu Insignis), którymi Aga podjarała się na etapie zapowiedzi i przesłuchała w oryginale.Główną bohaterką książki jest dziennikarka Marshall, która przyjeżdża do małego miasteczka w Montanie, aby zbadać tajemnicze narodziny: miejscowy chłopak twierdzi, że koń urodził mu dziecko.
W deszczowy poniedziałek po niemal uaplnym weekendzie zapraszamy Was na gorącą dyskusję o "Wielkim Marszu" Richarda Bachamana (ale tak naprawdę Stephena Kinga... a może nie do końca?). Do Agi i Pawła dołącza Sylwester i wspólnie omawiają kultową książkę, której ekranizację możecie teraz oglądać w kinach. Czy warto nadrobić literacki pierwowzór? I czy nie byłoby lepiej, gdyby "Wielki Marsz" napisał jednak Stephen King?
Po dwóch powieściach Guya N. Smitha, Marta i Jerry postanowili sięgnąć dla odmiany po coś z bogatej bibliografii innego klasyka horroru lat 90-tych, czyli Grahama Mastertona. Wybór padł na "Wyklętego", powieść idealnie nadającą się zarówno jako wakacyjne czytadło, jak i wprowadzenie do okresu halloweenowego. Ale czy to dobra literatura grozy? Dyskutujemy o horrorowych atrakcjach, czerpaniu przez Mastertona z historii i mitologii amerykańskiej, a w końcu nawet o różnych formach żałoby. Posłuchajcie i podzielcie się również swoimi wrażeniami!
Kontynuujemy serię horrorów wydawnictwa Akurat i gdy tylko brakuje naczelnej hejterki, chłopaki znacznie łaskawszym okiem łypią na "Obserwatorów" A. M Shine'a. Paweł z Sylwestrem wkraczają do irlandzkiego lasu, by sprawdzić, czy literacki pierwowzór głośnego filmu z Dakotą Fanning jest wart polecenia, a tam czekają na nich... niespodzianki!
Miało być tak pięknie, Nat Cassidy opisywał swoją debiutancką książkę jako bardzo skrupulatnie zriserczowany głos w obronie kobiet przechodzących menopauzę. Miała być odpowiedź na "Carrie" Stephena Kinga. No i przede wszystkim miał być horror. A co jest? W najnowszej solówce Agi marudzenie przeplata się z narzekaniem. ZNOWU.
Po niemal równych sześciu latach Jerry powraca do serii Jo Nesbo o Harrym Hole. „Krwawy księżyc” to trzynasta książka cyklu, czy okazała się szczęśliwa? Jerry opowiada o specyfice serii, o swoich początkowych obawach, ale też świetnym prowadzeniu fabuły, a w końcu zahacza o serię Stephena Kinga o Holly Gibney. Czy Nesbo trzyma formę? Posłuchajcie!
W upalny poniedziałek drugiej połowy lipca Aga i Paweł zapraszają na niezbyt długą i wyjątkowo zgodną rozmowę o "Zostawcie nas w spokoju" Jimmy'ego Juliano. Miało być połączenie "Stamtąd" i "Nocnej mszy", a jest nieudane literackie found footage z drewnianymi dialogami. Posłuchajcie, jeśli brakowało Wam naszego marudzenia.
Po wizycie w "Lesie" Marta i Jerry zapraszają na wycieczkę do Londynu, a konkretnie pod adres Schooner Street 13. Czym zaskoczyła nas "Fobia"? Jak Smith radzi sobie z budowaniem grozy? Ile znajdziemy tutaj typowej dla jego twórczości makabry pomieszanej z erotyką? I w końcu dlaczego uważamy, że mieszkaniowe lęki rodziny Strike'ów mogą dobrze rezonować ze współczesnymi czytelnikami? Posłuchajcie!
Trzynasty odcinek to czas literackich eksploracji Agi i Pawła. Wracamy do tytułu, który pojawił się w polecajkach sprzed dwóch tygodni: "Ida przejmuje kontrolę" Kjersti Halvorsen. Opowieść o neurotycznej studentce psychologii w Oslo, która poznaje incela, zaczyna się bardzo niewinnie, jednak zdołała skraść nasze otchłanne serduszka. Koniecznie posłuchajcie.Aga chciała też bardzo przeprosić za nieustanne trącanie mikrofonu, niestety nie dało się tego naprawić w montażu.
Zapraszamy na rozmowę z Agatą Garbowską-Karolczuk, redaktorkę z imprintu wydawnictwa Muza, która opowiada o obecnych i przyszłych tytułach, jakie mają się pojawić w świeżo rozpoczętej serii horrorów. Jeśli Waszą uwagę zwróciliły takie książki, jak "Diavola" Jennifer Marie Thorne, "Zostawcie nas w spokoju" Jimmy'ego Juliano albo "Haar" Davida Sodergrena, to jest odcinek dla Was.
W pochmurny poniedziałek drugiej połowy czerwca otwieramy nowy cykl podcastów, w którym będziemy rozmawiać o książkach, które ostatnio przeczytaliśmy albo które właśnie czytamy. Trochę takie polecanki poza regularnymi odcinkami, trochę zapowiedź kolejnych odcinków, dzięki której może namówimy Was na zainteresowanie się tytułami, które normalnie byście zignorowali.
W dziesiątym odcinku Otchłani spotykamy się z Pawłem Waśkiewiczem, by porozmawiać o książce, którą w tej chwili trudno dostać w polskim przekładzie, ale zdecydowanie warta jest zachodu. "Ludzka przystań" Johna Ajvide'a Lindqvista to jego trzecia powieść po "Wpuść mnie" i "Powrotach zmarłych", z lovecraftowskim finałem, iluzjonistą, małą wioską rybacką i wątkami, które będą czytelnika prowadzić w zupełnie nieoczekiwanych kierunkach.
Dobrze się dzieje w naszym podcaście i przybywa nowych głosów. W dziewiątym odcinku swój debiut brawurowo zalicza Magda Ślęzak, omawiając razem z Agą kultową książkę o morderczym klaunie.
Należy Wam się ostrzeżenie, bowiem od pewnego momentu aż do końca odcinka bardzo szczegółowo analizujemy niesławną scenę w kanałach, więc osoby, które niekoniecznie chcą słuchać o seksualizowaniu jedenastolatków, niech wyłączą wcześniej.
Napiszcie Magdzie coś miłego w komentarzach, to może znowu namówimy ją na poświęcenie nam ponad czterdziestu godzin, by nagrać jeden odcinek.
Spełnia się wizja Agi na Otchłań i słyszymy w podcaście już trzeci głos, którego w Karpiowym nigdy nie było. Razem z Bogusią Szewczyk rozmawiamy głównie o "Śmierci w jej dłoniach" Otessy Moshfegh, ale zahaczając o właściwie wszystkie inne powieści tej pisarki wydane w naszym kraju. Bogusia jest zachwycona i mówi o "studium psychologicznym", Aga próbuje zrozumieć, dlaczego nie może przestać czytać kogoś, kto ją śmiertelnie nudzi.
W kolejnym odcinku podcastu raz jeszcze zapraszamy Was na wyprawę do horroru końcówki XX wieku i wspólnie zwiedzamy rumuńską twierdzę, w którym oddział niemieckich żołnierzy budzi pradawne zło. Aga i jej gość, Sylwester Kozdroj, omawiają jedną z najczęściej polecanych powieści tamtego okresu, napisaną przez Francisa Paula Wilsona.
W odcinku zerowym Jerry wspomniał, że chciałby raz na jakiś czas powrócić do Złotej Ery Horroru, czyli twórczości Grahama Mastertona, Jamesa Herberta, Harry'ego Adama Knighta, czy Guya N. Smitha, i dziś zapraszamy na pierwszą odsłonę tejże serii. Zapraszamy tym goręcej, że do Jerry'ego dołączyła Marta Płaza, czyli połowa duetu Rozmovieone i wielka fanka pulpowej grozy. Dziś nasza ekipa wzięła na tapet Phantom Press Horror nr 25 czyli "Las" Smitha. Czy podróż na brytyjską prowincję okazała się dla nas udana? Posłuchajcie!
Wywodząca się z nurtu young adult pisarka rzekomo napisała pierwszą poważną powieść, ale powagi w "Słuchajcie, jak kłamią" raczej się nie uświadczy, za to wyjątkowo obrodziło w w przystojniaków i sekretne romanse. Czy autorka dostała propozycję sięgnięcia po inną kurę znoszącą złote jajka i postanowiła tak samo jak do swoich poprzednich książek podejść też do kryminału? Prawdopodobnie. Czy mogło wyjść lepiej? Zdecydowanie. Aga wraca do korzeni i uruchamia swoją wewnętrzną marudę. Posłuchajcie!
W czwartym odcinku chłopaki przerywają monopol Agi i serwują dyskusję na temat "Baldura" Piotra Mikołajczaka i Bereniki Lenard, dotychczas znanej z książek na temat Islandii pary autorów, która śmiało wkroczyła w świat kryminału.
Czy Pawłowi i Michałowi spodobała się książka, którą Aga im bezczelnie wcisnęła, bo nie mogła zdzierżyć, że tak mało się o niej mówi? Jest tylko jeden sposób, by się o tym przekonać! Czy niniejszy opis napisała Aga, chociaż nie miała okazji przesłuchać odcinka? Jeszcze jak!
Lindqvist ciągle wybija czytelnika z gatunkowych kolein, niepozwala mu się poczuć zbyt komfortowo. Jest gawędziarzem i siłą jego historii zawsze są postaci, bo to one stanowią centralny punkt jego twórczości, nie służą jako obiekty do straszenia. W ogóle jego powieści nie mają na celu straszyć, one zdają się po prostu opisywać rzeczywistość, która jest straszna i nadnaturalny horror to jej nieodzowny element. Od premiery „Ludzkiej przystani”musieliśmy czekać aż czternaście lat na nową książkę Lindqvista na naszym rynku, więc nie możecie zmarnować tej okazji i przegapić „Życzliwość”. Nie możecie też przegapić tego odcinka, jeśli macie jakiekolwiek wątpliwości co do tego twórcy. Dajcie się przekonać i pozachwycajmy się wspólnie.