W kolejnej audycji emitowanej w Radio Imperium w ramach cyklu "Niezapomniany świat operetki i musicalu", sięgnąłem do fragmentów muzyki, która znalazła swoje miejsce w filmach, chociaż nigdy na potrzeby filmu nie była pisana. Jedną ze sztandarowych pozycji jest uwertura do opery G. Rossiniego "Wilhem Tell". Opracowywana przez wielu kompozytorów, nie straciła blasku, który zapewnił jej maestro Gioacchino.
Muzyka filmowa sprawdza się także w obrazach przeznaczonych dla młodszej widowni. "Król Maciuś I" według książki Janusza Korczaka, doczekał się dwóch ekranizacji. W 1957 roku ścieżką dźwiękową w polskim filmie zajął się Stanisław Skrowaczewski. Pięćdziesiąt lat później, w 2007 roku, muzykę napisał francuski kompozytor Francois Elie Roulin.
"Apetyt rośnie w miarę jedzenia." Tak mówi popularne przysłowie. W audycjach Radia Imperium z cyklu "Niezapomniany świat operetki i musicalu" pojawiła się również muzyka filmowa, która stworzyła nowe możliwości i mam nadzieję przyciągnęła kolejnych słuchaczy. Skąd się zrodził pomysł. Z opery, do operetki. Z operetki do musicalu. Z musicalu do filmu muzycznego. Z filmu muzycznego do filmu fabularnego. pomysłowość nie ma granic. Muzykę filmową reprezentuje w pierwszej jej odsłonie maestro Ennio Morricone. Soundtrack z "Misji" zachwyca do dziś, choć upłynęło od premiery filmu 36 lat.
Czas tenorów, dla niektórych zaczął się od trzech nazwisk: Plácido Domingo, José Carreras oraz Luciano Pavarotti. Czy przed gwiazdorami z wysokim "c" nie było innych? Oczywiście, że byli. Enrico Caruso, Beniamino Gigli, Peter Schreier, Nicolai Gedda... Można by wymieniać jeszcze długą listę. Wśród nich chciałbym zwrócić uwagę na urodzonego w Linzu w 1891 roku Richarda Taubera. Z początku Tauber zasłynął z interpretacji oper W. A. Mozarta, ale będąc przyjacielem Franza Lehara, doczekał się partii napisanych przez kompozytora "Wesołej wdówki" specjalnie dla swojego głosu. Rola Adama w "Ptaszniku z Tyrolu" Carla Zellera też należała do bardzo udanych w interpretacji austriackiego śpiewaka, "króla bel canta", jak nazywano Richarda Taubera.
To było niesamowite przedstawienie. Wersja filmowa szokuje do dziś. Wszystko działo się między 1969 (premiera musicalu), a 1973 (premiera filmu w reż. Normana Jewisona). Siedem ostatnich dni z życia Jezusa ujęte w formę musicalu, a właściwie rock opery. Rock, pop i kilka innych muzycznych stylów potwierdzają, że jest to niezwykła muzyka, a w połączeniu z librettem, staje się magiczna. Takiej rewolucji mógł dokonać tylko Andrew Lloyd Webber.
Kolejny operetkowy przebój, to fragment "Zemsty nietoperza". Duet, będący stałym punktem operetkowych koncertów i wbijający słuchaczy w fotel, to nasza dzisiejsza propozycja. Cudownie brzmiące głosy, doskonała muzyka i niezapomniana atmosfera Wiednia.
Ze spektaklami są czasami związane rekordy. Musical "A Chorus Line" Marvina Hamlischa (muzyka) i Edwarda Klebana (teksty), zanotował 6137 przedstawień, stając się najdłużej wystawianą produkcją w historii Broadwayu, do czasu gdy w 1997 roku prowadzenie objął musical Andrew Lloyda Webbera „Cats”.
Prezentuję fragment pierwszej audycji z cyklu "Niezapomniany świat operetki i musicalu", której emisja miała miejsce 20 lutego 2021 r. na falach Radia IMPERIUM.