Dzisiejszy odcinek miał być nagrany w duecie, ale życie napisało inny scenariusz - Klaudia choruje, więc tym razem słyszycie tylko mnie. Sama przed mikrofonem opowiadam o tym, co oznaczają te wszystkie nastoletnie „Nie zesraj się”, „Po co drążysz?”, „Wyjdź z mojego pokoju” czy twarde „OK”.Sięgam po przykłady z własnego życia i gabinetu, a także przytaczam tłumaczenia mojej piętnastoletniej córki, w końcu kto lepiej niż nastolatka wie, co naprawdę kryje się pod tymi słowami?Wytłumaczę, dlaczego „zamknij się” może znaczyć „już się wstydzę i nie potrzebuję, żebyś mnie dobijał/a”, a „i tak mnie nie zrozumiesz” to w rzeczywistości: „nie wiem, jak to powiedzieć”. Opowiem o mózgu nastolatka w przebudowie, o separacji, która jest naturalna i konieczna, i o tym, jak nie wyjść z siebie, gdy czujemy się jak na polu minowym. Bo to, co dla rodzica brzmi jak atak, dla nastolatka bywa najczęściej nieporadnym sposobem powiedzenia: „Kocham Cię - ale inaczej nie umiem”. Zapraszamy wszystkich rodziców nastolatków, to odcinek dla Was.
Adaptacja dziecka do przedszkola, szkoły i nowej klasy - jak pomóc dziecku w zmianie?
Pierwsze dni w przedszkolu, start w pierwszej klasie szkoły podstawowej czy początek nauki w liceum – każde z tych wydarzeń to duża zmiana w życiu dziecka… i rodzica. W tym odcinku rozmawiamy o tym, jak wygląda proces adaptacji w różnym wieku, co dzieje się w głowie i sercu dziecka w czasie takiej zmiany, a także jak mądrze je wspierać.
Podpowiadamy:
• jak przygotować dziecko do przedszkola, żeby czuło się bezpiecznie,
• jak ułatwić pierwsze dni w szkole i pomóc odnaleźć się w nowej klasie,
• co zrobić, gdy nastolatek trafia do nowego liceum i nikogo tam nie zna,
• jakie błędy rodzice popełniają z dobrego serca, a które utrudniają adaptację.
Będzie o emocjach, rutynach, pożegnaniach, o tym, kiedy warto dać dziecku więcej czasu, a kiedy działać od razu. I jak w tym wszystkim nie zapomnieć o sobie, bo adaptacja to często wyzwanie dla całej rodziny.
Smoczek, butelka, pielucha, kocyk…
Dla jednych to tylko przedmioty. Dla dzieci - małe kotwice bezpieczeństwa, które pomagają im regulować emocje, zasypiać i radzić sobie z rozłąką. Ale kiedy stają się czymś więcej? Kiedy zaczynają blokować rozwój, zamiast wspierać?
W tym odcinku rozmawiamy o tzw. obiektach przejściowych – tych wszystkich rzeczach, które dzieci trzymają, ssą, głaszczą, wąchają i których nie chcą oddać, nawet jeśli już dawno czas.
Z psychologiczną czułością (i doświadczeniem z życia), opowiadamy:
- po co dziecku te wszystkie „uzależniacze”,
- jak odróżnić przywiązanie od nawyku,
- kiedy i jak bezpiecznie pożegnać się ze smoczkiem, butelką czy pieluchą,
- co zrobić, gdy to… rodzic nie jest gotowy na odstawienie.
💡 Są też ciekawostki z badań: o roli ssania w regulacji emocji, o rytuałach przejścia i o tym, dlaczego „duże dziecko z kocykiem” to nie zawsze problem - a czasem wręcz dowód mądrej samoregulacji.
🎧 Jeśli właśnie stoisz na rozdrożu: „zabrać, zostawić, a może poczekać?”, ten odcinek jest dla Ciebie.
„Nuuuuudzi mi się!” – jeśli jesteś rodzicem, znasz to zdanie aż za dobrze. Ale czy wakacyjna nuda naprawdę powinna wzbudzać w nas panikę? A może wręcz przeciwnie - jest tym, czego dzieci potrzebują najbardziej, by odkryć siebie i własną kreatywność?
W tym odcinku biorzemy pod lupę nudę i rozprawiamy się z mitami, które wokół niej narosły. Dowiesz się, dlaczego nie musisz zapewniać dziecku nieustannej rozrywki, kiedy nuda staje się rozwojowa, a kiedy jest sygnałem ostrzegawczym oraz jak reagować, gdy twoje dziecko ogłasza, że właśnie „umiera z nudów”.
To rozmowa, która pomoże Ci odpuścić rodzicielskie wyrzuty sumienia i spojrzeć na nudę oczami dziecka - z większą empatią, luzem i psychologiczną wiedzą w tle.
Włącz odcinek , rozsiądź się wygodnie i pozwól sobie (i dzieciom!) trochę się ponudzić!
Wakacje z dziećmi nad wodą to podobno relaks… tyle że dla rodziców bywa to raczej sport ekstremalny! Jak czerpać radość z wypoczynku bez ciągłego zamartwiania się, że nasze dziecko zaraz odpłynie na dmuchanym flamingu albo postanowi sprawdzić, gdzie jest głębiej?
W tym odcinku, mama i córka, dwie psycholożki z dwóch różnych pokoleń, dzielą się nie tylko własnymi doświadczeniami, ale także psychologiczną wiedzą o tym, jak radzić sobie z wakacyjnymi lękami, zadbać o bezpieczeństwo dzieci i jednocześnie samemu nie zwariować.
Posłuchaj – i złap trochę oddechu w rodzicielstwie!
Jak zabrać dziecko z internetu na plażę? Wakacyjny poradnik dla rodziców, którzy marzą o tym, żeby ich dziecko oderwało wzrok od telefonu, tabletu czy TikToka i… zobaczyło, że piasek na plaży nie jest filtrem Snapchata.
W tym odcinku nie będziemy straszyć internetem - pogadamy o tym, jak realnie ograniczyć czas ekranowy dzieci i nastolatków, żeby nie skończyło się trzecią wojną światową. Dostaniesz:
✔️ konkretne tipy na cyfrowy detoks w wakacje,
✔️ pomysły na realne zasady korzystania z telefonu na urlopie (których da się przestrzegać!),
✔️ sprytne sposoby, jak odciągnąć nastolatka od scrollowania… bez uciekania się do szantażu.
Bo higiena cyfrowa to nie kara - to szansa, żeby w końcu przeżyć razem prawdziwe wakacje, a nie tylko zrobić im zdjęcie i wrzucić w relację.
Posłuchaj, jak zabrać dziecko z internetu na plażę - i co zrobić, żeby chciało tam zostać dłużej niż 5 minut!
Urlop. Upragniony, wyczekiwany. To u ciebie wyjazd marzeń czy może ucieczka od rzeczywistości? Rodzice często maj tak fantazję że urlop rozwiąże problemy w związku, w relacji z dzieckiem czy w pracy. Ale 9-miesięczne dziecko nie zna pojęcia „reset” ani „chillout pod palmą”. W tym odcinku przyglądamy się naszym fantazjom o idealnych wakacjach i temu, co naprawdę można zabrać ze sobą na urlop — a co i tak pojedzie z nami, nawet jeśli schowamy to głęboko za wątrobą ;) I choć często rodzice chcieliby żyć tak, jakby dziecko nie musiało nic zmieniać w ich życiu, to czas najwyższy zaakceptować, że zmienia. Sposób spędzania wolnego czasu też.
To bardzo szczera rozmowa dwóch matek, które zjadły zęby na wakacyjnej logistyce, a dziś mogą podpowiedzieć kilka tipów na to jak nie zwariować.
Czy można przedawkować wodę u dwulatka? Można!
A czy można przedawkować poczucie winy, że nie wiesz wszystkiego o swoim dziecku? Jeszcze jak.
W tym odcinku rozmawiamy o tym, dlaczego rodzice tak często wpisują w Google i czat AI pytania, które czasem nie mają odpowiedzi.
O lękach, o samotności, o tym, że Internet bywa pocieszeniem i… źródłem niepotrzebnego strachu.
Zabieramy Was w podróż po naszych własnych historiach wyszukiwań — i być może Waszych też. Z typowym dla nas humorem i dowcipem ;)
🎧 Słuchajcie i pamiętajcie: Nie ma głupich pytań, kiedy chodzi o dziecko. Ale może warto czasem je zadać komuś żywemu, nie tylko dr Google.
Ojciec kiedyś był jak Nokia 3310 – solidny, milczący, trochę nie do zdarcia, ale do internetu (czytaj: emocji) się nie nadawał.Dziś? Ojcostwo ma nowy system operacyjny. Potrzebuje aktualizacji: empatii, obecności, czułości i... umiejętności znalezienia tego jedynego smoczka o 3 nad ranem.W tym odcinku podcastu z Maćkiem – tatą, psychologiem i moim zięciem – rozkładamy ojcostwo na części pierwsze. Bez lukru. Za to z miłością, autentycznością i szczyptą chaosu. Będzie o archetypach ojcostwa, stereotypach i o tym jak dziś wygląda bycie młodym tatą we współczesnej Polsce. Czy dużo się zmieniło? Kliknij, posłuchaj, prześlij innemu tacie. Albo sobie – jeśli właśnie próbujesz być tatą na serio.
To nie mężczyźni najczęściej jadą po matkach w internecie. To nie panowie rzucają: „To po co miałaś dzieci?” To nie oni pytają: „Serio, nie ogarniasz dwulatki?”
To my. Kobiety. Często matki wobec innych matek.Z filtrami na twarzy, ale bez filtra w komentarzach.
W tym odcinku rozkładamy na czynniki pierwsze kobiecy hejt – ten owijany w „dobre rady” i ten zupełnie wprost.Mówimy o zazdrości, niewypowiedzianym wstydzie, braku uznania.O tym, że wiele kobiet świetnie "towarzyszy" nam przy porażkach, ale przy sukcesach… nagle cichnie.Że solidarność nie oznacza jednomyślności.I że czułość nie robi z nikogo słabej. Wręcz przeciwnie.
🎧 Jeśli kiedykolwiek zastanawiałaś się, czemu od kobiet czasem boli najbardziej – posłuchaj.To odcinek nie tylko dla matek. To odcinek dla nas, kobiet.
Każda z nas ma na koncie jakiś rodzicielski fikołek. Zbyt późno zauważony odcisk w bucie, groźba bez pokrycia, czy to słynne: „a ja się tak starałam!”. W tym odcinku bez lukru opowiadamy o naszych własnych potknięciach w macierzyństwie – tych zabawnych i tych, które najchętniej wymazałybyśmy z pamięci. Ale nie będziemy się biczować. Zamiast tego przyglądamy się naszym błędom z czułością i dystansem, pokazując, że każda matka potyka się na zakrętach. I że siłą nie jest bycie perfekcyjną, tylko umiejętność powiedzenia sobie: „To była wpadka. Trzeba ten fakt uznać, wyciągnąć wnioski, zastanowić się co następnym razem zrobić inaczej i zamknąć drzwi do przeszłości, bo dręczenie się wyrzutami sumienia czy pielęgnowanie w sobie "beznadziejnej matki" nikomu nie służy.
Jedna pamięta czasy, gdy dzieci jadły chleb z cukrem i śmietaną, bawiły się „na dworze” aż do zmierzchu. Druga wychowuje dzieci w epoce aspiratorów, konsultacji z neurologopedą i presji na rozwój przez zabawę. W tym odcinku siadamy razem na jednej kanapie – matka i córka, dwa pokolenia, dwa style wychowania, jedno wspólne pytanie: co naprawdę działa w rodzicielstwie? Rozmawiamy o tym, jak to było kiedyś, ale też o tym, co nas łączy i jak budować relacje międzypokoleniowe, żeby nie zwariować, szczególnie wtedy, kiedy każda generacja „wie lepiej”. Będzie z przymrużeniem oka, ale też z dużą dozą zrozumienia i empatii.
Czy naprawdę musimy być zawsze cierpliwe, zawsze dostępne i zawsze uśmiechnięte? W tym odcinku przyglądamy się mitowi idealnej matki – tej, która nigdy nie krzyczy, piecze chleb na zakwasie i odrabia z dzieckiem lekcje w duchu Montessori. Rozmawiamy o koncepcjach "wystarczająco dobrej matki" oraz "elastycznego rodzicielstwa" i o tym, dlaczego wciąż tak trudno nam - kobietom uwolnić się od Matki Polki. Będzie szczerze, z humorem i bez presji – bo macierzyństwo naprawdę nie musi być idealne, żeby było wystarczająco dobre.