Home
Categories
EXPLORE
True Crime
Comedy
Business
Society & Culture
Health & Fitness
Sports
Technology
About Us
Contact Us
Copyright
© 2024 PodJoint
00:00 / 00:00
Podjoint Logo
US
Sign in

or

Don't have an account?
Sign up
Forgot password
https://is1-ssl.mzstatic.com/image/thumb/Podcasts211/v4/65/65/e7/6565e7cf-d257-a9ef-d51b-ba80ccd5570c/mza_1745233828929044743.jpg/600x600bb.jpg
Radio Naukowe
Radio Naukowe - Karolina Głowacka
350 episodes
4 days ago
Wirtuale 2025, Podcast Roku 2024 i 2023, Medal Polskiego Towarzystwa Fizycznego 2024, Popularyzator Nauki 2023, Pop Science 2023 || RN to mądre rozmowy o naszym świecie i nas samych. O próbach zrozumienia rzeczywistości na najgłębszym poziomie. Rozmawiam z naukowcami i naukowczyniami, którzy - fenomenalnie! - opowiadają o swoich badaniach i dziedzinach wiedzy. Dyskutujemy nie tylko o tym CO wiemy, ale też SKĄD to wiemy. Zobacz nasze Wydawnictwo RN: https://radionaukowe.pl/wydawnictwo/ 👉 Zostań Patronem: https://patronite.pl/radionaukowe 👉 Wesprzyj jednorazowo: https://suppi.pl/radionaukowe 👉 Więcej: https://radionaukowe.pl/ 👉 Sprawdź nasze WYDAWNICTWO RN https://radionaukowe.pl//wydawnictwo, audiobooki dla naszej publiczności taniej, skorzystaj z kodu: sluchamRN
Show more...
Education
Society & Culture,
Science
RSS
All content for Radio Naukowe is the property of Radio Naukowe - Karolina Głowacka and is served directly from their servers with no modification, redirects, or rehosting. The podcast is not affiliated with or endorsed by Podjoint in any way.
Wirtuale 2025, Podcast Roku 2024 i 2023, Medal Polskiego Towarzystwa Fizycznego 2024, Popularyzator Nauki 2023, Pop Science 2023 || RN to mądre rozmowy o naszym świecie i nas samych. O próbach zrozumienia rzeczywistości na najgłębszym poziomie. Rozmawiam z naukowcami i naukowczyniami, którzy - fenomenalnie! - opowiadają o swoich badaniach i dziedzinach wiedzy. Dyskutujemy nie tylko o tym CO wiemy, ale też SKĄD to wiemy. Zobacz nasze Wydawnictwo RN: https://radionaukowe.pl/wydawnictwo/ 👉 Zostań Patronem: https://patronite.pl/radionaukowe 👉 Wesprzyj jednorazowo: https://suppi.pl/radionaukowe 👉 Więcej: https://radionaukowe.pl/ 👉 Sprawdź nasze WYDAWNICTWO RN https://radionaukowe.pl//wydawnictwo, audiobooki dla naszej publiczności taniej, skorzystaj z kodu: sluchamRN
Show more...
Education
Society & Culture,
Science
Episodes (20/350)
Radio Naukowe
Dziady – czas, gdy zmarli przychodzili do żywych | prof. Piotr Grochowski
Większość z nas wyruszy na groby bliskich i krewnych w tym tygodniu, w okolicach 1 i 2 listopada. To ważna tradycja, która wydaje się być z nami od zawsze. Tymczasem w dawnej kulturze ludowej (a dobrze udokumentowaną mamy dopiero z XIX wieku) dni, w których miał następować kontakt między światem żywych a umarłych, było w roku kilka. Wiele wskazuje na to, że jednym z ważniejszych (a być może najważniejszym) była Wigilia Bożego Narodzenia. – Jeżeli prześledzimy to, co dzisiaj się dzieje w trakcie wieczerzy wigilijnej, to znajdziemy dosyć dużo elementów zaduszkowych – mówi gość odcinka, dr hab. Piotr Grochowski, folklorysta i historyk literatury, profesor UMK w Toruniu. Rozmawiamy o dziadach, nie tylko w znaczeniu obrzędów zaduszkowych. Oraz szerzej: o kontaktach ze zmarłymi w polskiej kulturze ludowej.

Symbolikę zaduszkową podczas wieczerzy wigilijnej ma oczywiście puste nakrycie zostawiane dla gościa – albo dla zmarłego. W wielu rodzinach do dziś istnieje zasada, że nie wolno wstawać od wigilijnego stołu. To też zgodne z dawnym myśleniem o obecności zmarłych przodków. – Chodziło o to, żeby nie potrącić, nie usiąść na duszy, które, jak wierzyliśmy, tutaj przebywały, a były niewidoczne – wyjaśnia prof. Grochowski. Do tego mamy tradycję wkładania pod obrus wigilijny siana, a dawniej była to słoma. Są zapisy etnograficzne świadczące o wierze w to, że dusze zmarłych mieszkają w „kolankach” słomy. Słomę stosowano też, by pomóc odejść komuś, kto długo konał – wierzono, że słoma pomaga wyciągnąć duszę z człowieka.

W polskiej kulturze ludowej granica między światem żywych a zmarłych nie była ostra. Zmarli mogli ją przekraczać i chętnie to robili. Wierzono, że szczególnie związani są z miejscami, w których przebywali za życia. Stąd zwyczaj odprawiania dziadów w domu kupionym z drugiej ręki – nawet jeśli nikt z rodziny obecnych właścicieli jeszcze w nim nie umarł, to przecież mogą być z nim związane dusze rodziny, która żyła tam wcześniej. Zmarli mogli pomagać żywym, mogli im też szkodzić, więc ważne, by utrzymać ich przychylność. 

Z duszami starano się obchodzić ostrożnie. – W kulturze ludowej zwykle chowano ludzi bez butów. Miało to utrudnić zmarłym powrót na ten świat w sposób niekontrolowany – opowiada profesor. Były jednak wyjątki: jeśli umierała młoda matka, do trumny kładziono ją w butach, by mogła wracać karmić swoje dziecko.

A w powrotach kontrolowanych pomagały właśnie obrzędy zaduszne oraz dziady w sensie ludzi, żebraków. Wierzono, że jako wędrowcy są nieco bliżej zaświatów, a ich modlitwa ma wielką moc. Nie szczędzono im więc wsparcia i jedzenia, jeśli tylko warunki na to pozwalały. – Na terenach katolickich karmienie żebraków jest właśnie pewnym substytutem karmienia zmarłych bezpośrednio na grobach – wskazuje prof. Grochowski. Bo tam, gdzie dominującą kulturą była prawosławna, ludzie przynosili jedzenie i picie dla zmarłych na cmentarz.

W odcinku usłyszycie też, dlaczego jedzenie na wieczerzę dla zmarłych powinno być gorące, jak się różniło tradycyjne kobiece i męskie podejście do zmarłych i dlaczego wierzono, że odejście duszy w zaświaty to proces, który zajmował nawet trzy dni. Poruszamy też leciutko temat współczesnych rodzimowierców, o których profesor napisał swoją ostatnią książkę. W planach kolejny odcinek z prof. Grochowskim – właśnie na ten temat.
Show more...
4 days ago
1 hour 17 minutes

Radio Naukowe
Paradoks linii brzegowej – dlaczego nie znamy długości polskiego wybrzeża? | dr Paulina Rowińska (AUDIOBOOK)
⚠️ Ostatnie godziny przedsprzedaży = skorzystaj z najlepszej oferty ⚠️
🎧 Posłuchaj całości audiobooka: https://wydawnictworn.pl/p/mapomatyka-jak-mapy-prowadza-nas-i-zwodza-paulina-rowinska-audiobook/
Paradoks linii brzegowej – dlaczego nie znamy długości polskiego wybrzeża? | dr Paulina Rowińska📚 Kup książkę: https://wydawnictworn.pl/p/mapomatyka-jak-mapy-prowadza-nas-i-zwodza-paulina-rowinska-ksiazka-papierowa/
Show more...
1 week ago
32 minutes

Radio Naukowe
#272 Zwodnicze mapy – gdyby Ziemia była płaska, byłoby łatwiej | dr Paulina Rowińska
🗺️ https://radionaukowe.pl/mapomatyka  
OSTATNIE DNI PRZEDSPRZEDAŻY = najlepsze ceny tylko do 26.10 do północy 
Nasza księgarnia: https://wydawnictworn.pl/

W XVI wieku Gerard Merkator opracował odwzorowanie Ziemi na płaszczyźnie, z którego w zasadzie korzystamy do dziś. Rozciąga i powiększa obszary bliższe biegunom, co dość wygodnie (z perspektywy Europy) składa się z tym, że na półkuli północnej leży sporo bogatych i wpływowych państw. To nie był jednak cel Merkatora. Jego mapa miała służyć żeglarzom, więc świetnie oddaje potrzebne podczas żeglugi kąty. Zaburzenie wielkości kontynentów jest efektem ubocznym przyjętych założeń. – Mapy są tworzone po to, żeby były użyteczne. Każde odwzorowanie się do czegoś przydaje – mówi dr Paulina Rowińska, matematyczka i popularyzatorka nauki, autorka świetnego debiutu „Mapomatyka. Jak mapy prowadzą nas i zwodzą”, który ukazuje się właśnie w naszym Wydawnictwie RN. Na odwzorowaniu Merkatora opierają się różne mapy, na przykład to z Google Maps w naszych telefonach.

Gdybyśmy zdecydowali się zachować wielkości kontynentów, to musimy zmienić ich kształty. Tak wygląda odwzorowanie Galla–Petersa, na którym kontynenty są jednak dziwnie wydłużone. Krytycy porównywali je do wiszących kalesonów. Problem wynika oczywiście z tego, że Ziemia jest trójwymiarową sferą, a próbujemy ją odwzorować na płaskiej kartce.

Spora część naszej rozmowy dotyczy matematyki, bo mapy i matematyka są ze sobą nierozerwalnie związane (stąd tytuł!). – Ludzie matematyki się po prostu boją, mimo że nie ma czego się bać, bo matematyka jest za wszystkim – mówi dr Rowińska. Choć jest nauką abstrakcyjną, to stoi za stworzeniem domów, w których mieszkamy, technologii, z których korzystamy na co dzień. Zdaniem dr Rowińskiej, matematyka uczy innego sposobu myślenia, ale  programy szkolne niestety niezbyt to odzwierciedlają. Uczymy się rozwiązywać powtarzalne zadania, a nie dowiadujemy się, do czego to wszystko służy.

W odcinku usłyszycie też, w jaki sposób mapy mogą ratować życie, dlaczego matematycy muszą udowadniać nawet to, że 1+1=2, oraz dlaczego nie da się zmierzyć wybrzeża. A po więcej ciekawostek, świetnie opowiedzianych historii i przepiękne ilustracje zapraszamy do książki „Mapomatyka. Jak mapy prowadzą nas i zwodzą”, Wydawnictwo RN, tłumaczenie z angielskiego: Michał Rogalski.

Tranksrypcja na https://radionaukowe.pl/
Show more...
1 week ago
1 hour 7 minutes

Radio Naukowe
Grzyby na tropie zbrodni – detektywi, którzy zaufali fundze | prof. Marta Wrzosek, Karolina Głowacka
🍄‍👉 https://radionaukowe.pl/grzyby
🎧 AUDIOBOOK: https://wydawnictworn.pl/p/w-czym-grzyby-sa-lepsze-od-ciebie-marta-wrzosek-karolina-glowacka-audiobook/
⚠ do 26.10 TRWA PRZEDSPRZEDAŻ = najlepsze ceny
📚 Nasza księgarnia: https://wydawnictwoRN.pl/
Show more...
2 weeks ago
35 minutes

Radio Naukowe
#271 Grzyby – trują, leczą, odurzają, smakują i są wszędzie | prof. Marta Wrzosek
🍄‍🟫👉 radionaukowe.pl/grzyby
📙 Książka Marty Wrzosek i Karoliny Głowackiej "W czym grzyby są lepsze od Ciebie?"
⚠️ TRWA PRZEDSPRZEDAŻ = najlepsze ceny
📚 Nasza księgarnia: https://wydawnictworn.pl/



W 1973 roku grupa historyków i antropologów zabrała się za badanie krypty ze szczątkami króla Kazimierza Jagiellończyka i jego żony Elżbiety Rakuszanki. Szkielety trzeba było odwinąć (zapakowano je szczelnie w płótna przesypane jeszcze wapnem gaszonym, bo król przed śmiercią zachorował i obawiano się epidemii) i zmierzyć, przeanalizować. Mniej więcej rok do trzech lat później członkowie grupy badawczej zaczęli umierać. Czego zabrakło przy badaniach? Okazuje się, że… mykologa! Na dobrze nawiezionych tkaninach przez setki lat rozwijały się kolejne pokolenia zarodników Aspergillus flavus, kropidlaka żółtego – bardzo toksycznego grzyba, który zainfekował układy oddechowe badaczy i doprowadził do ich śmierci. – Bakterie i grzyby są absolutnie wszędobylskie – mówi mykolożka prof. Marta Wrzosek. Wspólnie napisałyśmy książkę „W czym grzyby są lepsze od ciebie?”, której pięknie ilustrowane, starannie wydane wznowienie ukazuje się właśnie w naszym Wydawnictwie RN.

Grzyby dosłownie otaczają nas ze wszystkich stron. Ich mikroskopijne zarodniki fruwają w powietrzu, grzyby żyją w ziemi, w morzach i oceanach, na pustyniach, w naszych ciałach i na ich powierzchni. – Najbardziej ostrożne szacunki już sprzed wielu lat mówiły o tym, że na pewno na Ziemi jest półtora miliona gatunków. Natomiast w tej chwili szacunki są takie, że dwa i pół miliona – opowiada prof. Wrzosek. W tym ogromie gatunków są takie, które wpływają na nas pozytywnie, i takie, które nam szkodzą. Inny reprezentant wymienionego już rodzaju Aspergillus lubi sobie rosnąć na naszym jedzeniu, zwłaszcza suszonych owocach czy orzechach, ale też na pieczywie i przetworach. Dżem z warstewką pleśni na wierzchu bezwzględnie wyrzucamy! Nie każda pleśń to Aspergillus, ale po co ryzykować zatrucie mykotoksynami.

W sztuce pozostały dowody, że ludzie od bardzo dawna eksperymentują z różnymi rodzajami grzybów, które wpływają na ludzką świadomość. Dawniej korzystali z nich szamani, sporą popularnością cieszą się też teraz. Prof. Wrzosek jest zwolenniczką badań nad łysiczkami. – Psylocybina jest środkiem, który może być wykorzystany leczniczo – tłumaczy. Obiecująco wyglądają na przykład badania (obwarowane wieloma obostrzeniami) nad jej stosowaniem w leczeniu depresji lekoopornej. Za to zażywanie na własną rękę preparatów z muchomora to według niej duże ryzyko, bo poszczególne składniki występują w konkretnych osobnikach w sposób nieprzewidywalny i łatwo o zatrucie. – Eksperymentowanie z muchomorami nie jest racjonalne. To się po prostu nie opłaca. To może być bardzo niebezpieczne – wyjaśnia.

W odcinku usłyszycie też, co widzi mykolog na miejscu zbrodni, dlaczego grzybica stóp to wcale nie oznaka niedopatrzeń w zakresie higieny i dlaczego w średniowieczu to biedakom odpadały kończyny, a bogaczom niekoniecznie (spoiler: sporysz w życie!). A po więcej zapraszamy do naszej pięknej książki.

Show more...
2 weeks ago
1 hour 44 minutes

Radio Naukowe
Czego gady szukały w wodzie? – "W Głębiny" Daniel Tyborowski [AUDIOBOOK]
Cały audiobook + PDF z ilustracjami dostępny tutaj:
https://wydawnictworn.pl/p/w-glebiny-ewolucyjna-podroz-morskich-gadow-i-ssakow-daniel-tyborowski-audiobook/

Z przyjemnością przedstawiamy fragment audiobooka "W głębiny. Ewolucyjna podróż morskich gadów i ssaków" dr. Daniela Tyborowskiego, wydanego przez nasze Wydawnictwo RN. Czyta Wojciech Żołądkowicz

O książce:
https://radionaukowe.pl/glebiny


Historia życia w oceanach nie ustępuje dramatyzmem tej, która rozgrywała się na lądzie. Od 250 milionów lat wodne ekosystemy są zasiedlane przez potomków lądowych kręgowców, a między gatunkami toczy się ewolucyjny wyścig o dominację. Kolejni władcy mórz rosną w siłę i upadają, ustępując miejsca nowym.

Ta książka to więcej niż bestiariusz najbardziej spektakularnych gatunków morskich gadów i ssaków. To odczytany z zapisu kopalnego popis ewolucji, której mechanizmy doprowadziły do powstania morskich maszyn do zabijania.

W książce przeczytasz o ikonicznych ichtiozaurach, gigantycznych plezjozaurach i mozazaurach, żółwiach dwukrotnie większych od człowieka, waleniach i współczesnych półwodnych ssakach, które najwidoczniej kusi w pełni morski tryb życia. Dowiesz się, dlaczego to, co działo się w morzach miliony lat temu, ma wpływ na współczesne ekosystemy, a także jakie zwierzęta żyły w morzach na terenie współczesnej Polski.

 Ich ślady są dookoła nas – czasem wystarczy się tylko dokładniej rozejrzeć.To znakomita pozycja dla wszystkich pasjonatów paleoświata – zwłaszcza tych, którzy nie wierzą na słowo, bo chcą poznać argumenty i dowody, na podstawie których naukowcy rekonstruują życie sprzed milionów lat.

"Skamieniałości same w sobie są nieme, ale paleontolog, za pomocą wiedzy na ich temat, niczym za dotknięciem różdżki sprawia, że zdradzają one swoje tajemnice i otwierają drzwi do bardzo dalekiej przeszłości. To, co było tylko kawałkiem skały, nagle staje się częścią barwnych opowieści" - ze wstępu

#dumna_autopromocja
Show more...
3 weeks ago
29 minutes

Radio Naukowe
#270 Morskie potwory – co żyło w morzach w erze dinozaurów? | dr Daniel Tyborowski
Książka Daniela: https://radionaukowe.pl/glebiny/
Nasza księgarnia: https://wydawnictworn.pl/
Paleoplakaty: https:/radionaukowe.pl/plakaty/

– W sumie foka to taki pies, tylko okryty grubą warstwą tkanki tłuszczowej, żeby nie było zimno – rzuca w odcinku dr Daniel Tyborowski i jakkolwiek brzmi to dziwacznie, jest w tym sporo racji. Dr Tyborowski jest paleobiologiem z Wydziału Geologii Uniwersytetu Warszawskiego i autorem książki „W głębiny. Ewolucyjna podróż morskich gadów i ssaków”, którą wydajemy w naszym Wydawnictwie RN. Rozmawiamy o meandrach ewolucji tych zwierząt. Z dowodów kopalnych wiemy, że w dziejach Ziemi kręgowce wyszły z wody na ląd tylko raz, jakieś 400 milionów lat temu. Od mięśniopłetwych ryb, które zdecydowały się na taki szalony krok, rozwinęły się wszystkie późniejsze linie zwierząt (tak, i ty też jesteś poniekąd rybą). Ciekawe jest to, że wiele z nich w późniejszych okresach decydowało się do wody powrócić.
 
– To jest taki spektakularny popis ewolucji, że my widzimy jak na dłoni, jak zwierzęta, które żyły w jednym środowisku, adaptują się do innego – mówi dr Tyborowski. Pierwszy udany powrót kręgowców do mórz nastąpił około 250 milionów lat temu. Wymieranie permskie, największe w dziejach Ziemi, zmiotło z jej powierzchni bardzo wiele stworzeń, w tym również morskich. – Zrobiło się miejsce w oceanach – opowiada dr Tyborowski. Zwierzęta korzystały ze zwolnionych nisz ekologicznych i stopniowo coraz lepiej przystosowywały się do nowego środowiska. Ewolucja konwergentna w morzach działa wręcz modelowo: niespokrewnione ze sobą gatunki wyglądają podobnie, bo każdy z nich niezależnie przekształca się tak, by jak najlepiej dostosować się do warunków. A z początku wcale nie było łatwo. – Walenie wywodzą się od saków kopytnych, co może być zaskoczeniem, ale no taka jest prawda – wskazuje paleobiolog. Czyli kuzynem wieloryba jest hipopotam, a fok koty i psy (co wyjaśnia początek artykułu). Znaleziska paleontologiczne uczą nas ogromnie dużo o przeszłości miejsc i gatunków. Niektóre obszary Polski – Góry Świętokrzyskie, Śląsk, Opolszczyzna – obfitują w cenne znaleziska. W odcinku jest zresztą dużo o kuchni pracy paleontologów: skąd wiedzą, to co wiedzą.

Na podstawie danych z przeszłości możemy spróbować przewidzieć przyszłość. Na przykład około 93 miliony lat temu, w połowie kredy, doszło do kolejnego wymierania, w którym wyginęły na przykład morskie ichtiozaury. – Pilotażowe badania pokazują, że w skałach z tego czasu mamy podwyższoną zawartość rtęci – opowiada dr Tyborowski. Można więc przypuszczać, że wielkie morskie drapieżniki wyginęły z powodu kumulacji rtęci w organizmach. Możliwe, że to samo grozi współczesnym nam zwierzętom, na przykład orkom. Z odcinka dowiecie się też, dlaczego trzeba znać ichtiozaury, dlaczego ludzie i węże tak naprawdę są czworonogami, jakim cudem paleontolog może wiedzieć, jaki węch miało jakieś wymarłe stworzenie, i jak wyglądają zęby foki krabojada (bardzo dziwnie!). Uwaga: wysłuchanie grozi zarażeniem się pasją paleontologiczną!

#autopromocja
Show more...
3 weeks ago
1 hour 29 minutes

Radio Naukowe
Nowości Wydawnictwa RN – Tyborowski [W głębiny], Rowińska [Mapomatyka], Wrzosek, Głowacka [Grzyby]
✨ Już są! Nowe ksiażki Wydawnictwa RN! 🥳 Rusza przedsprzedaż! 🛒 Czekaliście, pytaliście, a my po cichutku pracowaliśmy. Czuliśmy presję, żeby nowe książki utrzymały poziom zeszłorocznych. Mamy nadzieję, że się udało! Ciekawa jestem Waszych opinii Dajcie znać!


Oto nasze książki 2025 r.:


🐋 W GŁĘBINY. Ewolucyjna podróż morskich gadów i ssaków, Daniel Tyborowski
https://radionaukowe.pl/glebiny

🌍 MAPOMATYKA. Jak mapy prowadzą nas i zwodzą. Paulina Rowińska
https://radionaukowe.pl/mapomatyka

🍄 W czym GRZYBY są lepsze od Ciebie? Marta Wrzosek, Karolina Głowacka
https://radionaukowe.pl/grzyby


👉 Wygodne zakupy: https://wydawnictwoRN.pl

Show more...
1 month ago
23 minutes

Radio Naukowe
#269 Ludzka komórka – aż dziw, że ta maszyneria działa | dr Takao Ishikawa
Słuchasz nas regularnie? Zajrzyj na https://patronite.pl/radionaukowe
***
Ze szkoły mniej więcej pamiętamy obrazek: obszerna komóreczka otoczona błoną, w środku jądro, jakieś mitochondrium, całość pływa wygodnie w cytoplazmie. To oczywiście uproszczone przedstawienie. Podstawowa zmiana jest taka, że w komórkach nic wygodnie nie pływa: elementów jest bardzo dużo i są ciasno upchane. Ma to swoją funkcję. – Dzięki temu różne cząsteczki mogą ze sobą w uporządkowany sposób oddziaływać – wyjaśnia gość odcinka, dr Takao Ishikawa z Wydziału Biologii Uniwersytetu Warszawskiego. – Współczesne badania pokazują, że w komórce jest bardzo, bardzo tłoczno – dodaje. Rozmawiamy o niesamowicie złożonym i dopracowanym ewolucyjnie mechanizmie, jakim jest komórka.

W jądrze komórkowym informacja genetyczna zostaje poddana transkrypcji, czyli przepisana na cząsteczki RNA. Nieduży fragment DNA rozwija się, przepisuje do RNA i zwija z powrotem. – Zapis genetyczny w każdej komórce w zasadzie jest taki sam, ale w zależności od tego, w jakiej tkance dana komórka się znajduje, to stopień superskrętów w różnych obszarach materiału genetycznego może być różny, co się przekłada właśnie na to, że różne geny są aktywne w jednej tkance, a inne w drugiej tkance – tłumaczy mój gość. Cząsteczki mRNA wydostają się z jądra komórkowego i trafiają do rybosomów, gdzie stykają się z innym rodzajem RNA: transferowym, tRNA. W rybosomie poszczególne aminokwasy łączą się w łańcuch białkowy, który odzwierciedla informację genetyczną. Komórki bowiem na co dzień są bardzo zajęte produkowaniem białek.

W odcinku omawiamy też oczywiście pozostałe elementy komórki, a jest ich sporo. Będzie o błonie komórkowej, mitochondriach, retikulum i aparacie Golgiego. Dowiecie się też, jaka komórka w ludzkim ciele jest największa, a jaka najmniejsza, dlaczego nie do końca da się stworzyć sztuczną komórkę do badań i skąd wiemy, że mitochondria mają pochodzenie bakteryjne. 

Posłuchajcie, zachwycicie się swoim organizmem!
Show more...
1 month ago
1 hour 19 minutes

Radio Naukowe
#268 Biblia a historia – dyskusja badaczy | prof. Marcin Majewski, prof. Łukasz Niesiołowski-Spanò
Walka tytanów, czy spotkanie mędrców? – pytam. – Ani to, ani to. Raczej koleżeńskie spotkanie – mówi skromnie, acz z uśmiechem, prof. Łukasz Niesiołowski-Spanò, dziekan Wydziału Historii UW i historyk starożytnej Palestyny. W odcinku dyskutują wspólnie z prof. Marcinem Majewskim, hebraistą, biblistą i teologiem z UPJP2 oraz wykładowcą Uniwersytetu Jagiellońskiego.

Publiczne występy obu uczonych są niezwykle popularne (również te w RN). Po namowach, szczególnie ze strony patronów, postanowiliśmy zorganizować wspólne spotkanie.

Na początek rozważamy, czym różni się podejście do Biblii przedstawicieli dwóch dyscyplin?  – Biblista będzie bardziej zadawał pytanie: po co jest ten tekst? Dlaczego autor to opisał tak, jak to opisał? Gdzie indziej umieszczamy tę ideę, nazwijmy górnolotnie, prawdy – mówi prof. Majewski. – Historyk szuka dowolnych źródeł, które mu naświetlą przeszłość. I Biblia jest jednym z takich źródeł, rzeczywiście wyjątkowych. (…) Ale jak historyk widzi źródło, to zawsze wzbudza w sobie wątpliwość, czy to źródło nie wprowadza go w maliny – podkreśla prof. Niesiołowski.

W odcinku rozmawiamy o datowaniu tekstów biblijnych, szczególnie Pięcioksięgu: ile w tych tekstach jest koncepcji nowatorskich, a ile zapożyczeń z innych kultur (Babilon, Egipt, Grecja…); o tym, jak kształtował się monoteizm i o możliwych przyczynach tak spektakularnego sukcesu. Zastanawiamy się też, jakie intencje mieli autorzy Biblii. Czy sami byli pobożni?

Zapraszamy gorąco!

****
Drodzy, niedługo nowości w naszym wydawnictwie, zajrzyjcie na wydawnictworn.pl i zapiszcie się na newsletter, żeby nie przegapić

Polecamy też poprzednie rozmowy z gośćmi odcinka (występy solo)
Biblia – czy tłumaczenia wiernie przekazały nam tekst Pisma? | prof. Marcin Majewski (odc. 251)
Początki judaizmu – z jakich kultów zrodził się potężny Bóg Izraela? | Łukasz Niesiołowski-Spanò (odc. 164)
Kto, kiedy i po co napisał Biblię? Nowe datowanie Starego Testamentu | prof. Ł. Niesiołowski-Spanò (odc. 58)

Podobne tematy:
Chrześcijanie pierwszych wieków - kim byli i w co tak naprawdę wierzyli? | prof. Robert Wiśniewski (odc. 219)
I książka na ten temat: https://radionaukowe.pl/publikacje/chrzescijanie/ 

Islam i dżihad – czy są nierozłączne? O początkach działania Mahometa | prof. Katarzyna Pachniak (odc. 101)


Show more...
1 month ago
1 hour 53 minutes

Radio Naukowe
#267 Egipt faraonów – monumentalne piramidy i zuchwałe kradzieże | prof. Karol Myśliwiec
Archeolog prowadzący wykopaliska w Egipcie ma do „ogarnięcia” ogrom wiedzy, bo historia starożytnego Egiptu obejmuje, bagatela, ponad 3000 lat. Pierwsze piramidy dla Egipcjan z czasów Kleopatry były starożytnym zabytkiem sprzed ponad 2000 lat! – To jest historia onieśmielająca, ale i bardzo zachęcająca – zauważa gość odcinka, prof. Karol Myśliwiec, wybitny polski archeolog i egiptolog. Bo do badania jest mnóstwo. Choćby piramidy właśnie: ich stożkowaty kształt miał zbliżać pochowanych w nich ludzi do Ra, boga słońca. Nie mamy jasności, jak je budowano; architekci są w miarę zgodni, że musiano do tego stosować systemy ramp, zapewne bardzo skomplikowane. Wiadomo natomiast, że projektanci piramid musieli w swojej pracy uwzględnić ważną rzecz: zmyłki i pułapki na rabusiów grobów. Bo okradanie piramid to bynajmniej nie nowożytny proceder. Już w starożytności był zorganizowaną działalnością i zamieszani byli w niego urzędnicy czy nawet strażnicy grobowców.

Praca archeologa jest pełna niespodzianek. – Nie ma schematu jednego, merytorycznego czy technicznego, który można by przyłożyć do każdych wykopalisk – podkreśla prof. Myśliwiec. – Kiedy widać, jaki materiał wychodzi i jaki trzeba będzie opracowywać, archeolog musi wybierać metodę albo wymyślać nowe metody, bo w każdym innym przypadku po prostu można szkodzić zabytkom. Na tym polega między innymi urok archeologii. Nigdy człowiek nie wie, co będzie następnego dnia.

Państwo polskie nie prowadzi aktualnie w Egipcie własnych wykopalisk na taką skalę jak Niemcy czy Francuzi, ale polskich archeologów jest w Egipcie sporo. Profesor opowiada, że w niemal każdej zagranicznej misji wykopaliskowej znajdzie się ktoś z Polski. – Pod względem metodologicznym polska szkoła należy do najlepszych i taką ma właśnie reputację na całym świecie – mówi egiptolog. A czy każdy specjalista marzy o odkryciu nieznanego grobu faraona i dokonaniu przewrotu w dziedzinie? – Jestem najszczęśliwszy w świecie, jeżeli odkrywam kogoś czy coś, o czym nie miałem zielonego pojęcia, że istnieje. I to jest naprawdę wspaniałe – tak podsumowuje to prof. Myśliwiec.

W odcinku posłuchacie też o tym, dlaczego jeszcze kilkadziesiąt lat temu Egipcjanie niechętnie patrzyli na starożytne fascynacje Europejczyków, czym objawiał się „nekrosnobizm” starożytnych Egipcjan, kim jest rajs, na czym polegał geniusz architekta Imhotepa i jak to jest z tym nowym Muzeum Egipskim w Kairze. Ogromnie polecam, profesor to skarbnica wiedzy i słucha się go przeprzyjemnie! 

W odcinku wspominamy również o planowanej polskiej misji archeologiczna w grobowcu faraona Szepseskafa, na którą trwa zbiórka: https://patronite.pl/app/fundraise/cQUlaApVeb6

Rozmowa jest piątą, ostatnią w tym roku odsłoną cyklu wywiadów z doświadczonymi i zasłużonymi uczonymi, jaki powstaje we współpracy Radia Naukowego i Polskiej Akademii Nauk w ramach projektu „Nauka mojej młodości”. Poprzednie znajdziesz pod numerami  242, 247, 252. 259

Polecamy książkę prof. Myśliwca https://wydawnictwo.umk.pl/produkt/w-cieniu-dzesera-badania-polskich-archeologow-w-sakkarze
Show more...
1 month ago
1 hour 39 minutes

Radio Naukowe
#266 Szlachta pracuje – skromnie i bez wygód, za to z kodeksem honorowym i pochodzeniem | dr Joanna Orzeł
Początkowo mit sarmacki mówił, że Sarmatami są wszyscy mieszkańcy Rzeczypospolitej. – A gdy szlachcie się spodobał ten mit, to zaczęła go zawłaszczać – opowiada dr Joanna Orzeł, historyczka z Uniwersytetu Łódzkiego i autorka książki „My, Sarmaci. Mity i rzeczywistość szlachty Rzeczypospolitej”. Potwierdzenie swojej wyjątkowości i nadrzędności nad chłopstwem szlachcice znaleźli… w Biblii. Przyjęło się, że owszem, Sarmaci wywodzą się od synów Noego, ale dwóch różnych: szlachta od Jafeta, a chłopi od Chama, dlatego muszą się zajmować podrzędną pracą.
***
Sięgasz po nasze treści regularnie kiedy jesteś w trasie, na spacerze czy przy bieganiu? Zajrzyj i przemyśl czy warto się dorzucić: https://patronite.pl/radionaukowe
***
Szlachcic też oczywiście musiał pracować, hasło „szlachta nie pracuje” może i chwytliwe, ale nieprawdziwe. Pracował jednak inaczej, a zakres obowiązków i ich ciężaru zależał od zamożności. W XVII wieku naprawdę opływających w bogactwa jest w Rzeczypospolitej Obojga Narodów niedużo: bogata szlachta to około 1,2 % społeczeństwa, a magnateria 0,3%. Jeśli chodzi o podział w samej tej warstwie społecznej, to około 20% szlachciców nie posiadało w ogóle ziemi, to była tak zwana gołota. Kolejnych 40% to szlachta zagrodowa, szlachcice, którzy ziemię wprawdzie mają, ale bez poddanych, sami zajmują się jej uprawą. – To znaczy, że większość, 60% szlachty, żyje tak naprawdę podobnie jak chłopi – opowiada dr Orzeł. – My często mamy ten obraz szlachcica tego bogatego w głowie, nie myślimy o tym, że zdecydowana większość szlachty wiodła życie bardzo biedne.

„Wszystko, co mam, odziedziczyłem sam, a całą resztę osiągnąłem ciężką pracą własnych chłopów” – mówi serialowy Jan Paweł (tak, tak, oczywiście odnosimy się też do serialu „1670”!), co stawia go w wąskim gronie szlachty zamożniejszej. Taki szlachcic, posiadacz wsi (lub większej połowy) zajmował się zarządzaniem swoimi włościami. Nie wypadało, by szlachcic parał się rzemiosłem lub handlem. W razie wojny szlachcic oczywiście ruszał z zaciągiem, by walczyć. Czas wypełniało mu też pełnienie funkcji politycznych, czy to na szczeblu lokalnym, czy (w przypadku najzamożniejszych i najbardziej wpływowych) na szczeblu państwowym.

Sytuacja szlachcianek mocno zależała od tego, w jak zamożnej rodzinie się urodziły. – Nie było czegoś takiego jak singielstwo. Albo było się żoną czyjąś, albo się szło do klasztoru – mówi dr Orzeł. A decyzja najczęściej zapadała jeszcze zanim dziewczynka weszła na rynek matrymonialny. Jeśli córek było więcej, od razu wiadomo było, że któraś pójdzie do klasztoru – to taniej niż szykować posag. W wyjątkowej pozycji były tylko wdowy. – Wdowa nabierała prawnych przywilejów takich jak mężczyzna – wyjaśnia historyczka. Sama decydowała o swoim majątku, o ewentualnym drugim zamążpójściu, reprezentowała siebie w sądach. To zakres swobód niedostępny dla szlacheckiej żony czy tym bardziej córki. Synowie też nie mieli pełnej wolności, podobnie jak z córkami – praktyczniej było wysłać któregoś z synów na księdza, bo zmniejszało to rozdrobnienie majątku.

Z odcinka dowiecie się też, czym był w szlacheckim domu kredens i dlaczego w drodze do niego ubywało potraw, czy opisywane w źródłach imprezy (bywało grubo) to był szlachecki standard, jaką powieść przeczytać, żeby poznać realia życia szlachty w Rzeczpospolitej Obojga Narodów (bynajmniej nie Sienkiewicza – zdaniem dr Orzeł) i za co cenili Rzeczpospolitą podróżnicy z innych krajów. Gorąco polecam!

***
Uzbierało sie nam odcinków historycznych z okresu Rzeczypospolitej Obojga Narodów. Częstujcie się:
Unia Lubelska - jak dwa państwa i narody w jeden lud zniosła i spoiła? | prof. Henryk Gmiterek
https://open.spotify.com/episode/41998PcCuhS49iBQ0Vaz8d?si=sTb4YiaUQBaISJJnEPZPVQ

Kuchnia staropolska - co jadali magnaci, a co chłopi? | prof. Jarosław DumanowskiShow more...
1 month ago
1 hour 18 minutes

Radio Naukowe
LAMU'25 #10 Dlaczego można podkręcić piłkę? Dlaczego zachodzące słońce jest duże i czerwone?
Witajcie, witajcie, Młode Umysły! Czujne z was obserwatorki, baczni badacze… Przed Wami odcinek pełen pytań o zjawiska towarzyszące nam na co dzień… fizyka wokół nas!

🍝 Dlaczego ugotowany makaron się klei? Janka, 4l
prof. Katarzyna Siuzdak Science Mission

🖍️ Jak rysujemy kredką? Dobrusia, 4l
Prof. Katarzyna Grochowska Science Mission

💧 Czemu gorąca woda brzmi inaczej niż zimna podczas wlewania do szklanki? Kajetan, 9l
dr Aleksander Bogucki, Wydział Fizyki UW

⚽ Jak to się dzieje, że piłkarze mogą podkręcić piłkę w powietrzu, żeby ona skręcała? Leon, 6l
🚌 Dlaczego jak się skacze w jadącym autobusie, to się ląduje w tym samym miejscu? Leon, 8l
Darek Aksamit, Fundacja Marsz dla Nauki

🔬 Czy da się zgnieść atom? Jeśli tak, to jak? Janek, 8l
🎨 Dlaczego jak się połączy wszystkie farby, to wyjdzie czarny, a tęcza jest rozszczepieniem światła białego? Olek, 9l
Ula Koss, Stowarzyszenie Rzecznicy Nauki

☀️ Jak to się dzieje, że światło w 8 minut doleci do Ziemi, a ma taką długą drogę? Miłosz, 7l
🌑 Ile cień ma lat? Kiedy powstał pierwszy cień? Maja, 6l
🌇 Dlaczego zachodzące słońce jest duże i pomarańczowe? Ula, 8l, Zak, 10 l
Monika Sitek, Obserwatorium Astronomiczne UW
Show more...
1 month ago
30 minutes

Radio Naukowe
#265 Kościół AI – jego kapłani chcą, żebyśmy wierzyli we wszechmoc i autonomię modeli | prof. Piotr Durka
Wiecie, że do dziś nie potrafimy zasymulować działania mózgu prostego nicienia? – Sztuczny model przeniesiony do komputera nie działa tak jak prawdziwy mózg tego robaczka. Nie odzwierciedla jego dylematów: czy iść w prawo, czy w lewo. itd. A jego mózg ma dokładnie 302 neurony, człowiek ma mniej więcej 86 miliardów – mówi prof. Piotr Durka z Wydziału Fizyki Uniwersytetu Warszawskiego. Prof. Durka od lat bada interfejsy mózg–komputer (systemów pozwalających na bezpośrednie sterowanie urządzeniem zewnętrznym za pomocą samego mózgu, bez udziału mięśni), jest też inicjatorem pierwszych w Polsce studiów neuroinformatycznych.

Dokładną budowę mózgu Caenorhabditis elegans (bo ten gatunek nicienia jest bohaterem neuronauk) znamy od połowy lat 80. – Od tego czasu próbujemy przenieść mózg tego robaczka do cyberspace’u. I nic, zero, nie udaje się – relacjonuje prof. Durka. I to mimo że gatunek jest dla badaczy bardzo wygodny: każdy osobnik ma taką samą liczbę neuronów, stałą, z niezmiennym schematem połączeń. A nawet tak prostego, wydawałoby się, mózgu nie jesteśmy w stanie w pełni zasymulować in silico (na krzemie). – To nas uczy pokory – ocenia naukowiec. Historię z nicieniem prof. Durka przywołał na moje (i patronów) pytania, czy realne są wizje podłączenia mózgu do sieci czy też przeniesienia ludzkiej świadomości do cyberprzestrzeni.

Najgorętszym tematem odcinka są sztuczne sieci neuronowe i pytanie o ich podobieństwo do tych biologicznych, kłębiących się w naszych głowach. – Musimy być świadomi, że [sztuczny neuron] to jest dramatyczne uproszczenie. (…) Taki model, w którym neuron jest prostym sumatorem, nie obejmuje praktycznie nic z realnego działania mózgu – podkreśla fizyk. I mocno przestrzega przed „hypem” na AI.

W odcinku dyskutujemy o tym, jak rozumieć to, co nazywamy sztuczną inteligencją (może po prostu jest to zaawansowana statystyka?), które elementy pracy naszego mózgu jesteśmy w stanie zasymulować (pojedyncze drobne funkcje lub patologie), jak działa odczytywanie śladów myśli bezpośrednio z mózgu, czy można stworzyć implanty wzrokowe na wzór tych słuchowych – i wiele, wiele, wiele innych… Polecamy!


***
Sięgasz po nasze treści regularnie kiedy jesteś w trasie, na spacerze czy przy bieganiu? Zajrzyj i przemyśl czy warto się dorzucić: https://patronite.pl/radionaukowe

****
Obiecane tytuły książek:

Arvind Narayanan, Sayash Kapoor
AI Snake Oil: What Artificial Intelligence Can Do, What It Can’t, and How to Tell the Difference

Max Bennet
A Brief History of Intelligence: Evolution, AI, and the Five Breakthroughs That Made Our Brain  

Emily M. Bender, Alex Hanna The AI Con   

Kilka linków:

Sztuczne inteligencje i biologiczne mózgi. P. Durka, Postępy Fizyki: https://www.ptf.net.pl/sites/default/files/PF/PF_1_2025_3.pdf

Wystąpienie na TEDx Henry'ego Markrama: https://www.youtube.com/watch?v=LS3wMC2BpxU

Poznaj bliżej Caenorhabditis elegans: http://browser.openworm.org/

Inne: https://www.tygodnikpowszechny.pl/mozg-komputer-i-mowa-technologiczny-przelom-191004 https://forumakademickie.pl/nature-setki-prac-naukowych-z-ukrytym-wykorzystaniem-chatgpt/  
Show more...
2 months ago
1 hour 49 minutes

Radio Naukowe
LAMU'25 #09 Skąd się bierze czkawka? Dlaczego ludzie wymiotują?
Witajcie, witajcie Młode Umysły! LAMU w tym sezonie nie powiedziało jeszcze ostatniego słowa! Przed nami odcinek 9, a w nim wiele celnych obserwacji i pytań dotyczących naszego ciała… 

🧓 Dlaczego ludzie się starzeją i zmieniają wzrost i są malutcy? Jagna, 4l
🩸 Dlaczego jest krew? Gucio, 4l
dr Karolina Lindner-Pawłowicz z Uniwersytetu Medycznego we Wrocławiu

😂 Dlaczego jak się śmieję i nie mogę przestać się śmiać, to mnie zaczyna boleć brzuch? Zosia, 6l
🤏 Dlaczego kiedy się ruszy małym palcem, to ruszają się inne palce? Cosima, 6l
Katarzyna Emich, fizjoterapeutka

😄 Dlaczego śmiech to zdrowie? Felek, 8l
Dr Alicja Puścian, neurobiolożka zachowania Centrum Nowych Technologii UW 😮‍💨 Skąd się bierze czkawka? Hania, 10l

🤕 Skąd się bierze kolka? Maks, 7l
🦠 Po co naszym przodkom był wyrostek robaczkowy? Michał, 7l
🤢 Czemu ludzie wymiotują? Wojtek, 5l
dr hab. Piotr Dziechciarz, gastroenterolog, Klinika Pediatrii WUM

Działamy dzieki https://patronite.pl/radionaukowe - dziękujemy!
Show more...
2 months ago
33 minutes

Radio Naukowe
#264 Pszczoły – śmiertelne użądlenia i „słodkie pocałunki” | dr Michał Kolasa
– Pszczoły mają super węch, dużo lepszy niż psy, dlatego były pomysły, żeby wykorzystywać je na lotniskach – mówi gość odcinka dr Michał Kolasa, biolog ewolucyjny z Instytutu Zootechniki – Państwowego Instytutu Badawczego. I to tylko pierwsza z szeregu zaskakujących informacji, jakie usłyszycie w tej rozmowie o tych niezwykłych owadach.

W Polsce żyje ponad 450 różnych ich gatunków, a większość z nich wcale nie żyje w ulach.  Istnieją od jakichś 120 milionów lat. Mają znakomitą orientację w przestrzeni – Przyjmuje się, że efektywnie pszczoły wędrują do dwóch kilometrów od ula – podkreśla dr Kolasa.

Znane są z przede wszystkim życia społecznego i zdolności komunikacyjnych. – Rodzina pszczela to najlepiej działająca korporacja na świecie – ocenia biolog. Podobnie jak u mrówek, najmłodsze owady zajmują się opieką nad larwami. Z czasem pszczoła przyjmuje bardziej ryzykowne funkcje: może być magazynierką, czyli przyjmować zbiory od sióstr wylatujących poza ul, lub furażerką, czyli właśnie latać i zbierać nektar oraz pyłek. Są też pszczoły strażniczki i pszczoły opiekunki matki. Im mniej przed pszczołą życia, tym bardziej ryzykowne funkcje podejmuje.

 Co ciekawe, matka wcale nie jest „królową” pszczelej rodziny. Nie rządzi. Jej jedynym zadaniem jest dużo jeść i składać dużo zapłodnionych jaj – w ulu matka składa dziennie więcej jaj, niż sama waży! Jeśli nie jest już w stanie spełniać swojej funkcji i na przykład składa jaja niezapłodnione, z których wylęgną się trutnie, „jej” pszczoły wyczuwają zmianę w zapachu i zaczynają szykować młode larwy, z których jedna zostanie nową matką, a starą detronizują bez sentymentów. Fascynujące są zdolności komunikacyjne pszczół. Kiedy furażerka znajduje obiecujące źródło pokarmu, po powrocie do rodziny informuje o nim pozostałe robotnice.

Jednym z języków jest ruch. Jeśli źródło pożywienia jest niedaleko, to pszczoła wykonuje tzw. taniec okrągły. Jej siostry wiedzą wtedy, że muszą polecieć na węch i znajdą coś pysznego. Jeżeli pożywienie znajduje się na tyle daleko, że nie da się go wywęszyć, to pszczoła tańczy inaczej. – One używają pozycji słońca względem ula i kąta między słońcem, ulem a pożytkiem, żeby przekazać informację, w którym kierunku lecieć i jak daleko lecieć – opowiada dr Kolasa. Owad lata po kształcie ósemki, a nachylenie toru lotu wobec plastra oraz częstotliwość kręcenia odwłokiem „mówią” innym pszczołom, w którym kierunku i jak daleko lecieć.

W odcinku usłyszycie fascynującą historię znalezienia barci, która ma prawie 1500 lat, a w środku idealnie zachowane pszczoły, dowiecie się też, dlaczego pszczołom najlepiej żyje się obecnie w miastach, co im zagraża, w jaki sposób podejmują decyzję, gdzie zamieszkać oraz dlaczego mają predyspozycje do disnejowskich historii.
Show more...
2 months ago
1 hour 20 minutes

Radio Naukowe
LAMU'25 #08 Dlaczego dzieci zadają tyle pytań? Skąd się biorą pomysły? Dlaczego nie jesteśmy tacy sami?
Witajcie, witajcie Młode Umysły! DZIECKIEM BYĆ – taki jest temat przewodni ósmego odcinka LAMU sezonu 2025!

🤔 Dlaczego dzieci zadają tak dużo pytań? – Anielka, 8l
💡 Skąd się biorą pomysły? – Janek, 8l
🔄 Dlaczego ciągle mamy nowe pomysły? – Kaja, 6l
🏫 Dlaczego podstawówka jest obowiązkowa? – Marysia, 9l
dr Alicja Puścian, Centrum Nowych Technologii UW

👶 Czemu dzieci bardzo często na pierwsze słowo mówią "mama"? – Helena, 10l
📵 Dlaczego dzieci, jak mają pięć lat, nie mogą mieć telefonu? – Mania, 5l
prof. Katarzyna Jednoróg, Instytut Biologii Doświadczalnej im. Marcelego Nenckiego PAN

🚶‍♂️ Ile zrobiłeś kroków, w końcu sześć lat żyjesz? – Ala, 5l
Darek Aksamit, fizyk, popularyzator nauki, Politechnika Warszawska, Fundacja Marsz dla Nauki

💇‍♀️ Dlaczego niektórzy ludzie mają kręcone włosy, a niektórzy nie, i czy to od czegoś zależy? – Maja, 8l
🧍‍♂️ Dlaczego nie jesteśmy tacy sami? – Leon, 4l
dr hab n. med. Paula Dobosz, genetyczka, m. in. prowadząca profil Fakty i Mity Genetyki

✂️ Dlaczego chłopaki mają krótkie włosy, a dziewczyny długie? – Tymek, 6l
👗 Dlaczego chłopaki nie mogą nosić sukni ani spódniczek? – Janka, 5,5l
dr hab. Karolina Krasuska, założycielka Pracowni Gender/Sexuality, Uniwersytet Warszawski

🤕 Jak się goją guzy? – Nikodem, 6l
🎨 Dlaczego siniaki zmieniają kolory? – Zosia, 7l
dr Paulina Łopatniuk, patomorfolożka, autorka książki "Na własnej skórze"
Show more...
2 months ago
37 minutes

Radio Naukowe
#263 Technologie kwantowe – tu każdy rok otwiera nową epokę | prof. K. Pawłowski, prof. M. Szymańska
Jeszcze nie osiągnęliśmy „kwantowej supremacji”, jak do tej pory komputer klasyczny jest w stanie pobijać urządzenia kwantowe – mówi w odcinku prof. Marzena Szymańska z University College London. Przy czym warto podkreślić tu słowo: jeszcze. W ostatnich latach mamy zauważalne przyspieszenie w dziedzinie technologii kwantowych, które najpewniej będzie rewolucyjne. Trwa wręcz wyścig o to, komu uda się rozwinąć je najlepiej i najpełniej.

– Europa obudziła się. Kilka lat temu był taki słynny manifest naukowców, tak zwany Quantum Manifesto, w którym właśnie wskazano, że jeżeli nic nie zostanie zrobione, to może być za późno. Europa zaczęła finansować w sposób przemyślany i strategiczny kwantowe technologie – podkreśla prof. Krzysztof Pawłowski, dyrektor Centrum Fizyki Teoretycznej PAN. Wspólnie z prof. Szymańską, pracują nad powołaniem w ramach CFT Centrum Modelowania dla Technologii Kwantowych. Zespół ma rozwijać metody opisu skomplikowanych układów kwantowych i udostępniać je w formie otwartego oprogramowania. W dłuższej perspektywie centrum zajmie się również certyfikacją urządzeń kwantowych. – To wcale nie jest takie proste zadanie, żeby stwierdzić, jakie stany kwantowe ten komputer kwantowy czy inne urządzenie kwantowe naprawdę wytwarza – mówi prof. Pawłowski.

Co ważne, chociaż liczne firmy chwaliły się już zbudowaniem komputera kwantowego, to taki „prawdziwy” jeszcze nie istnieje. – W dziedzinie używa się pojęcia „uniwersalny komputer kwantowy”, czyli taki, który byłby w stanie rozwiązać każdy problem, jeżeli się go odpowiednio zaprogramuje. Takiego uniwersalnego komputera kwantowego jeszcze nie ma, ale są urządzenia, które są w stanie rozwiązać pewną klasę problemów, czyli można to tak luźno nazwać: symulatory kwantowe – wyjaśnia prof. Szymańska. Na tych można pracować już dziś, oczywiście jeśli się potrafi, bo jest cały osobny dział nauki o programowaniu na urządzenia kwantowe.
Obszary, w których kwantowe rozwiązania są szczególnie obiecujące, to m.in. różnego rodzaju modelowanie: działania leków, nowych materiałów, wojskowość, diagnostyka.

W odcinku rozmawiamy o brakującej polskiej strategii kwantowej, o tym, czy kiedyś będzie można kupić kwantowy laptop, a także nieśmiało przebąkujemy, czy ze sztucznej inteligencji opartej o komputer kwantowy może wyłonić się świadomość.
Show more...
2 months ago
50 minutes

Radio Naukowe
LAMU'25 #07 Jak szybko rosną paznokcie? Skąd się biorą wady wzroku? Dlaczego łzy są słone?
2 months ago
44 minutes

Radio Naukowe
#262 Bitwa Warszawska 1920 r. – jakim cudem Polska zatrzymała bolszewików? | prof. Janusz Odziemkowski
Zredagowana transkrypcja dostępna na radionaukowe.pl
***
Latem 1920 roku los Polski wydawał się przesądzony. Wojna z bolszewikami toczyła się praktycznie od stycznia 1919 roku, ale w lipcu 1920 do Warszawy zbliżała się Armia Czerwona pod dowództwem „demona” Tuchaczewskiego. Józef Piłsudski i sztab Wojska Polskiego pod kierownictwem generała Tadeusza Rozwadowskiego zdecydowali się na słynny manewr znad Wieprza. Katastrofa była o włos: plany miał przy sobie oficer, który poległ w okolicach Włodawy, i dokumenty trafiły do bolszewickich żołnierzy. – Tuchaczewski spojrzał na to, rozważył i doszedł do wniosku, że jest to celowa zagrywka Polaków, podrzucenie fałszywych dokumentów, żeby odciągnąć oddziały Armii Czerwonej od Warszawy – opowiada mój gość, prof. Janusz Odziemkowski, specjalista od historii polskiej wojskowości, a zwłaszcza Bitwy Warszawskiej. Rozmawiamy oczywiście z okazji 105 rocznicy tzw. cudu nad Wisłą.

🎧 Słuchasz nas regularnie? Rozważ dołączenie do grona Patronów i Patronek
💛https://patronite.pl/radionaukowe

Państwo polskie tuż po odzyskaniu niepodległości było w fatalnej kondycji. – Tak się złożyło, że wszyscy Polacy, którzy mieszkali w trzech zaborach, byli obywatelami państw, które przegrały wojnę – wskazuje profesor. Nie było więc środków na odbudowę kraju, za to było mnóstwo rozbieżności do uporządkowania: trzy różne systemy prawne, komunikacyjne, społeczne. Pojawiały się trudności nawet w porozumieniu się językowym (jak nazwać sprzęt wojskowy? Jak brzmią komendy?).

Pod wpływem zagrożenia ze strony bolszewików następuje szybka mobilizacja, do wojska zgłasza się mnóstwo ochotników, przede wszystkim chłopskich synów – szacuje się, że wśród szeregowych było ich nawet 70-80%. Jak mówi prof. Odziemkowski, takie wojsko ma dobre morale: walczy o swoje, jest zawzięte i nie boi się trudów. A łatwo nie jest: brakuje zaopatrzenia, mundurów, butów, broni. Wiele państw odmówiło pomocy pod pozorem neutralności. Pomogła Francja. – Francja dawała duże kredyty i broń dobrej jakości. Bez Francji byśmy tej wojny nie mogli toczyć w ogóle – podkreśla historyk. A Węgrzy oddali polskiej armii swój zapas amunicji. Odważny plan kontrofensywy było już czym wdrożyć w życie.

W odcinku usłyszycie też, jakie znaczenie dla Bitwy Warszawskiej mieli polscy kolejarze, złamanie szyfru bolszewików przez Jana Kowalewskiego (ukłony dla patrona, pana Szymona, który zwrócił mi uwagę na ten wątek), a także jakie sposoby prowadzenia rosyjskiej polityki nie zmieniły się od stu lat i dlaczego Józef Piłsudski był jak czołg.

Show more...
2 months ago
1 hour 57 minutes

Radio Naukowe
Wirtuale 2025, Podcast Roku 2024 i 2023, Medal Polskiego Towarzystwa Fizycznego 2024, Popularyzator Nauki 2023, Pop Science 2023 || RN to mądre rozmowy o naszym świecie i nas samych. O próbach zrozumienia rzeczywistości na najgłębszym poziomie. Rozmawiam z naukowcami i naukowczyniami, którzy - fenomenalnie! - opowiadają o swoich badaniach i dziedzinach wiedzy. Dyskutujemy nie tylko o tym CO wiemy, ale też SKĄD to wiemy. Zobacz nasze Wydawnictwo RN: https://radionaukowe.pl/wydawnictwo/ 👉 Zostań Patronem: https://patronite.pl/radionaukowe 👉 Wesprzyj jednorazowo: https://suppi.pl/radionaukowe 👉 Więcej: https://radionaukowe.pl/ 👉 Sprawdź nasze WYDAWNICTWO RN https://radionaukowe.pl//wydawnictwo, audiobooki dla naszej publiczności taniej, skorzystaj z kodu: sluchamRN