Home
Categories
EXPLORE
True Crime
Comedy
Business
Society & Culture
Health & Fitness
Sports
Technology
About Us
Contact Us
Copyright
© 2024 PodJoint
00:00 / 00:00
Podjoint Logo
US
Sign in

or

Don't have an account?
Sign up
Forgot password
https://is1-ssl.mzstatic.com/image/thumb/Podcasts221/v4/56/22/30/562230c7-1e5e-4b39-9a28-59499ebc59ee/mza_1053572731641449880.jpg/600x600bb.jpg
Drugi Rzut OKA
OKO.press
474 episodes
21 hours ago
OKO.press w wersji do słuchania. Miejsce, gdzie materiały naszych dziennikarzy i dziennikarek ożywają w formie audioreportaży, podcastów i rozmów. Historie bohaterek i bohaterów, gospodarka, zdrowie, polityka. Posłuchaj i znajdź coś dla siebie.
Show more...
Politics
News
RSS
All content for Drugi Rzut OKA is the property of OKO.press and is served directly from their servers with no modification, redirects, or rehosting. The podcast is not affiliated with or endorsed by Podjoint in any way.
OKO.press w wersji do słuchania. Miejsce, gdzie materiały naszych dziennikarzy i dziennikarek ożywają w formie audioreportaży, podcastów i rozmów. Historie bohaterek i bohaterów, gospodarka, zdrowie, polityka. Posłuchaj i znajdź coś dla siebie.
Show more...
Politics
News
Episodes (20/474)
Drugi Rzut OKA
Koty puścili, dzieci zatrzymali. Warszawa śpi, ja słucham dramatów, które przejeżdżają przez Polskę

Ma na twarzy czarne piegi – ziemia z drobnymi odłamkami po wybuchach wgryzła się w skórę. Żadnym mydłem tego nie wyszorujesz. Ślady wojny zostają na pamiątkę wielu żołnierzom


Dział reportażu OKO.press przedstawia audioreportaż na podstawie tekstu Krystyny Garbicz "Koty puścili, dzieci zatrzymali. Warszawa śpi, ja słucham dramatów, które przejeżdżają przez Polskę". Realizacja i opracowanie muzyczne: Filip Przybylski i Longstreet Studio.

Show more...
1 week ago
36 minutes 48 seconds

Drugi Rzut OKA
„Krok po kroku”, ale wstecz i w bok. Czy Polska doczeka się związków partnerskich?

„Dużo osób jest rozczarowanych, chociaż nie pomijałbym też głosu osób, które mówią – no dobra, spróbujmy uregulować jakieś podstawowe kwestie, a potem będziemy się bić o całość” – mówi Anton Ambroziak, dziennikarz OKO.press. Podcast Drugi rzut Oka„Pamiętam swoją pierwszą rozmowę z Katarzyną Kotulą – to było tuż po zaprzysiężeniu rządu, w grudniu 2023 roku. Wtedy opowiadała mi o swoim projekcie marzeń. Miała to być kompleksowa regulacja, zapewniająca parom jednopłciowym pełnię praw małżeńskich” – mówi w podcaście „Drugi Rzut OKA” Anton Ambroziak, dziennikarz OKO.press.

Dodaje, że w tamtej wizji byłej ministry równości miała być też możliwość adopcji dzieci i uroczysta ceremonia w urzędzie stanu cywilnego. Była to ambitna i odważna propozycja.

„Od tamtej deklaracji dziś nie stoimy w miejscu – cofamy się z każdym kolejnym kompromisem. Nie robimy już kroków w bok, tylko wyraźnie do tyłu” – komentuje dziennikarz.

Anton Ambroziak to dziennikarz OKO.press, który od lat przygląda się działaniom na rzecz osób LGBT+ w Polsce.

Politycy Lewicy i PSL-u się dogadali – ogłosili polityczny kompromis oraz założenia ustawy o statusie osoby najbliższej. Projekt ma regulować m.in. kwestie stosunków majątkowych, prawa do mieszkania i alimentów oraz dostępu do informacji medycznej.

Miało być historyczne porozumienie (bo politycy z tej samej koalicji przez dwa lata nie mogli się dogadać), ale wyszło, jak wyszło. Nie ma związków partnerskich, na które czekają tysiące par w Polsce, jest natomiast nowa ustawa zatytułowana „o statusie osoby najbliższej w związku i umowie o wspólnym pożyciu”. Czyli tak w skrócie: umowa o wspólnym pożyciu będzie zawierana u notariusza – tak jak chcieli ludowcy, nie zmienia stanu cywilnego stron zawierających umowę oraz uniemożliwia im zawarcie małżeństwa.

Na konferencji zadowolone miny mieli tylko szef PSL Władysław Kosiniak-Kamysz oraz wiceprzewodnicząca PSL Urszula Pasławska. Katarzyna Kotula sekretarz stanu w KPRM mówiła o tym, że „czasem trzeba zrobić krok wstecz”, a wicemarszałek Sejmu Włodzimierz Czarzasty dodał słowa, że „w tej sprawie dochodzono do konsensusu w wielu krajach latami. Działamy krok po kroku. Wybieramy wszystko to, co nas łączy, a nie to, co nas dzieli. Ostatnia była Łotwa, teraz czas na Polskę”.

Ustawy jeszcze nikt nie widział, musi najpierw ona przejść przez rząd, potem przez Sejm i Senat (nie wiadomo, czy wszyscy ludowcy za nią zagłosują), a następnie uzyskać podpis prezydenta.

Nowy projekt to w gruncie rzeczy spóźniona próba zrobienia tego, do czego Polska i tak została zobowiązana przez europejskie trybunały. Europejski Trybunał Praw Człowieka już kilka razy przypomniał Polsce, że musi zapewnić parom tej samej płci realną ochronę prawną. Nie nakazał wprost wprowadzenia „związków partnerskich”, ale jasno stwierdził, że Polska jest zobowiązana do zapewnienia prawnej ochrony i uznania związków jednopłciowych.

Co więcej, jeszcze w tym roku Trybunał Sprawiedliwości UE ma wydać orzeczenie w sprawie transkrypcji małżeństw jednopłciowych zawartych za granicą. Dla tysięcy polskich par, które legalnie zawarły ślub np. w Niemczech czy Danii, to nie teoretyczna kwestia. Te małżeństwa istnieją – Polska po prostu udaje, że ich nie widzi.

Tu projekt milczy. Wypadł cały wątek dotyczący dzieci wychowywanych przez pary jednopłciowe. Nie ma mowy o żadnej ochronie dla dzieci, które tracą jednego z rodziców. Jak przypomina organizacja Miłość Nie Wyklucza, ustawa „o statusie osoby najbliższej” to nowa konstrukcja prawna wymyślona tylko po to, by nie uznać rodzin LGBT+ za rodziny.

„Intencje polityków są jasne: wymazać osoby LGBT+, wymazać wychowywane przez nie dzieci, nie mówić o nich jak o rodzinach” – komentują.


Show more...
1 week ago
28 minutes 10 seconds

Drugi Rzut OKA
Opowieść czarno-biała. O górniku z gorączką polarną

Pytasz, czy te lata w kopalni uznaję za stracone? Paradoks jest taki, że górnictwo pomogło mi dostać się na wyprawy polarne, nauczyło pokory i zahartowało


Dział reportażu OKO.press przedstawia audioreportaż na podstawie tekstu Niny Lussy "Opowieść czarno-biała. O górniku z gorączką polarną". Realizacja i opracowanie muzyczne: Filip Przybylski i Longstreet Studio.

Show more...
2 weeks ago
42 minutes 11 seconds

Drugi Rzut OKA
"Przemysł alkoholowy jest w stanie przekupić wszystkich”. Ekspert o słabości państwa

Alkohol zabija dziś w Polsce co siódmego mężczyznę z wykształceniem podstawowym i zasadniczym zawodowym. Ten przerażający wskaźnik wzrósł u nas dwukrotnie. Z wielu badań wynika, że nocne ograniczenie sprzedaży działa znakomicie. Po co to sprawdzać w pilotażu? – pyta dr Jacek Moskalewicz, ekspert w dziedzinie polityki antyalkoholowej





Ostatnio w mediach znów głośno o alkoholu. A to m.in. za sprawą nieudanej próby wprowadzenia nocnego zakazu sprzedaży alkoholu w sklepach w Warszawie (przeciw była rządząca Warszawą Koalicja Obywatelska). Ostatecznie – po niemal powszechnej krytyce postawy władz stolicy – miasto ma wprowadzić pilotażowy program zakazu nocnej sprzedaży w dwóch dzielnicach.

Trudno doszukać się tu sensu, ponieważ – jak przekonuje mój gość dr Jacek Moskalewicz, socjolog, badacz zdrowia publicznego z warszawskiego Instytutu Psychiatrii i Neurologii – z wielu badań jasno wynika, że takie ograniczenia świetnie działają. Więc po co to sprawdzać w pilotażu?

Dr Moskalewicz ma gigantyczną wiedzę na temat szkodliwości spożycia alkoholu oraz polityki antyalkoholowej. Kwestie te bada od ponad 40 lat. Rozmowa z nim to czysta przyjemność.

W podcaście przypomina m.in., iż w latach 70. [XX wieku] Komitet Badań i Prognoz Polskiej Akademii Nauk ostrzegał, iż spożycie czystego alkoholu na jednego mieszkańca na poziomie ok. 7 litrów [tyle się wtedy piło w kraju] to zguba biologiczna narodu. Że dalej tak nie może być. Tymczasem dziś Polscy wypijają średnio ok. 3 litrów więcej.

Jeśli chodzi o poziom spożycia na mieszkańca, nie jesteśmy w czołówce europejskiej – zwraca uwagę ekspert. Ale jeśli jednak chodzi o liczbę zgonów z powodów bezpośrednio związanych z alkoholem, to zarówno kobiety polskie, jak i mężczyźni są na szóstym miejscu w Unii Europejskiej.

Rozmawiamy też o tym, dlaczego tak trudno wprowadzić zakaz sprzedaży alkoholu na stacjach benzynowych.

“Właśnie udało nam się dostać dzięki uprzejmości Ministerstwa Finansów dane na temat dobowego rytmu sprzedaży alkoholu na stacjach benzynowych” – mówi dr Moskalewicz.

“I co się okazało? Otóż w zwykły dzień tygodnia w ciągu tych 8 godzin od 22 do 6 rano sprzedaje się prawie tyle samo co w pozostałych. Natomiast podczas weekendu sprzedaje się dwa razy więcej w ciągu nocy. Także godzina sprzedaży alkoholu daje trzykrotnie wyższy przychód w nocy niż w dzień”.

“Korupcja państwa przez przemysł alkoholowy ma miejsce na całym świecie” – opowiada ekspert. “Kilka firm, powiedzmy dziesięć, zgarnia pewnie więcej niż połowę wszystkich obrotów alkoholem i one też prowadzą globalną politykę alkoholową. Mają gotowe pakiety polityki alkoholowej, które rozsyłają do krajów, zwłaszcza tam, gdzie państwo jest zbyt słabe, żeby oprzeć się wielkiej fortunie, która spływa poprzez przemysł alkoholowy. On jest w stanie przekupić wszystkich”.

Show more...
2 weeks ago
56 minutes 6 seconds

Drugi Rzut OKA
Jak zabijają się ptaki. Czy na Helskim Cyplu stanie super hotel Hel Happiness?

Schodziłam coraz głębiej w „helskie podziemie” – tak mówią o sobie przeciwnicy aktualnej władzy. Dziś w mieście widać napisy #mireknierżnij, nawiązują do decyzji burmistrza o wycince 433 drzew na Cyplu


Dział reportażu OKO.press przedstawia audioreportaż na podstawie tekstu Stasi Budzisz "Jak zabijają się ptaki. Czy na Helskim Cyplu stanie super hotel Hel Happiness?". Realizacja i opracowanie muzyczne: Filip Przybylski i Longstreet Studio.

Show more...
3 weeks ago
44 minutes 41 seconds

Drugi Rzut OKA
Co nam zabierają Ukraińcy? O dezinformacji

Z Łukaszem Krawczyńskim, dyrektorem programowym Fundacji Geremka, która prowadzi projekt przeciwko antyukraińskiej dezinformacji, rozmawiamy o mechanizmach, jakie nią rządzą – i o tym, kto za tym wszystkim stoi.


„Niech spieprzają, skąd przyjechali” – rzuciła do telefonu kobieta obok mnie w podmiejskim pociągu, kiedy jechałam nagrać ten podcast. Z kontekstu wynikało, że chodzi o Ukraińców.

Nastroje antyukraińskie narastają – po części z winy wykorzystujących obawy swoich wyborców polityków. Niektórzy z nich – w podcaście pada parę nazwisk – cynicznie propagują fałszywe treści na temat Ukrainy i jej obywateli. Ich interesy idealnie zlewają się z drugim Wielkim Dezinformującym, Kremlem.

„Dezinformacja jest szyta na miarę. Jest w taki sposób konstruowana i takie elementy w to wchodzą, takie emocje, żeby trafić do osób, do których ma trafić. Inne treści są kierowane do mnie, prywatnie, inne do osoby, która jest nastawiona antyukraińsko” – mówi mój rozmówca Łukasz Krawczyński, dyrektor programowy Fundacji Geremka.

Fundacja postanowiła dać odpór antyukraińskiej dezinformacji i na stronie wojownicyklawiatury.pl publikuje fact-checkingi rozpowszechnianych w sieci fałszywych informacji na temat Ukraińców w Polsce. Część z nich opublikowaliśmy również w OKO.press.

„Jest wyraźny wzrost nastrojów antyukraińskich. Przedtem istniały grupy na Facebooku, skupiające osoby nastawione antyukraińsko, które przekazywały sobie te różne treści, głównie memy, fake news, jakieś niesprawdzone anegdoty. I tak się nawzajem się nakręcały. To była niewielka grupa osób, a teraz te treści antyukraińskie, dezinformacyjne, słyszymy w rozmowach na ulicy, czy tak jak dzisiaj rano w pociągu” – tłumaczy mój gość.

W jakie czułe polskie struny uderza dezinformacja, żeby nastawić nas negatywnie? W niedawnej rozmowie z Katarzyną Sroczyńską prof. Małgorzata Kossowska z Uniwersytetu Jagielońskiego, która wraz z zespołem prowadzi badania nad naszym stosunkiem do uchodźców z Ukrainy, wyjaśniała, że w trzecim roku pełnoskalowej wojny zaczęliśmy się jako społeczeństwo bać o zasoby, które w naszym wyobrażeniu mogliby nam zabrać Ukraińcy.

„Co nam chcą zabrać według siewców dezinformacji?” – pytam Łukasza Krawczyńskiego. Wylicza: „Zabierają nam przede wszystkim pracę. Zabierają nam mieszkania, zabierają nam miejsca w szkołach, w przedszkolach, są pierwsi w kolejkach do lekarzy, w urzędach”.

Jak jest naprawdę, można przeczytać w OKO.press i na stronie wojownicyklawiatury.pl. A o tym, co z tym zrobić i kto za to odpowiada, rozmawiamy w podcaście.



Show more...
3 weeks ago
19 minutes 51 seconds

Drugi Rzut OKA
Czy ludobójstwo w Strefie Gazy się skończy?

„Ciężko spotkać w Palestynie kogoś, kto nie ma w rodzinie osoby więzionej przez Izrael. To codzienność" - mówi Dalia Mikulska, reporterka i autorka książki „Kiedyś wszyscy byliśmy tu ludźmi. Reportaże z Palestyny”.


"Jeden z więźniów, z którym rozmawiałam, umarł w zeszłym roku na raka. Nigdy nie zobaczył swojego dziecka. Nigdy nie mógł go przytulić" - mówi Mikulska, która jest reporterką i od wielu lat pisze o świecie arabskim m.in. o Palestynie.

"Mam świadomość, że ja też całej prawdy nie znam i być może nigdy całej prawdy nie poznamy na temat wydarzeń w Strefie Gazy" - tłumaczy.

Z Mikulską rozmawiam o tym jak sprawdzać fakty, kiedy dziennikarze nie mają prawa wstępu do Strefy Gazy, a oficjalne komunikaty rozjeżdżają się z tym, co mówią ludzie. Jak rozmawiać z tymi, którzy żyją w cieniu wojny i jednocześnie słyszą, że głodu niby nie ma. Pytam, jak wygląda proces zbierania informacji, gdy bohaterowie boją się zwierzać i zaufać dziennikarzowi, bo za to mogą trafić do więzienia.

Będzie też o płynącej do Strefy Gazy Flotylli Sumud - grupie statków z pomocą humanitarną, gdzie na pokładzie znajduje się Greta Thunberg, polski poseł Franek Sterczewski, prezeska Stowarzyszenia Nomada Nina Ptak oraz dziennikarka i aktywistka Ewa Jasiewicz, autorka książki "Podpalić Gazę". Zastanawiamy się, co byłoby miarą sukcesu. Czy sukcesem jest międzynarodowa interwencja, czy może fala obywatelskich nacisków, która w końcu przełoży się na realne decyzje: sankcje i przerwanie dostaw broni.

Jeśli wy, słuchacze i czytelniczki macie jakieś pomysły, tematy, przemyślenia, z którymi chcielibyście się podzielić, to zapraszam do kontaktu!

natalia.sawka@oko.press

IG: nataliasawka_


Show more...
1 month ago
31 minutes 38 seconds

Drugi Rzut OKA
Nazywali ją ruską k*wą i banderówką. Zoriana Varenia o nienawiści wobec Ukraińców [DRUGI RZUT OKA]

Dziennikarka Zoriana Varenia jest Ukrainką. Od dziewięciu lat – z przerwami – mieszka w Warszawie. W podcaście Drugi Rzut OKA rozmawiamy z nią o hejcie i dezinformacji na temat jej rodaków.

Za pierwszym razem rozmawiała z mamą przez telefon. „Mówiłam po ukraińsku. Wtedy starsza pani chwyciła mnie za rękę i powiedziała, że jestem ruską k*rwą”.

Drugi raz coś podobnego stało się w autobusie. „Jechałam z przyjaciółką, rozmawiałyśmy po ukraińsku, miałyśmy bardzo smutną rozmowę o tym, jak zginął jej ojciec. Mężczyzna około 50 lat zaczął nas wyzywać i krzyczeć: W Polsce mówcie po polsku!".

Kolejny raz Zoriana była prelegentką na konferencji. Po panelu podszedł mężczyzna i zapytał, czy dobrze zrozumiał, że pochodzi z Ukrainy. Kiedy potwierdziła, zaczął bardzo cicho mówić, że jest „banderówką i musi sp*erdalać do siebie”.

Zoriana opisała to wszystko na Facebooku, a jej wpis poruszył tysiące osób. Zoriana napisała o napaściach i atakach, których sama doświadczyła tylko dlatego, że jest Ukrainką. „Jest to naprawdę niepokojące, a takich sytuacji jest coraz więcej. Prawie codziennie widzę wpisy czy to na grupach na Facebooku, czy na Telegramie, że ktoś został zaatakowany” – mówi Zoriana w odcinku „Drugi Rzut OKA”.

Na początku rosyjskiej inwazji na Ukrainę w 2022 roku Polska była pełna gestów solidarności – tłumy wolontariuszy jeździło na granicę oferować pomoc. Wielu nas oferowało uciekającym przed wojną rodzinom dach nad głową, ubrania i jedzenie. Dziś jest rok 2025 i pytanie, czy nadal jesteśmy chętni do wsparcia? Czy Ukraińcy w Polsce mogą czuć się bezpiecznie, czy raczej spotykają się z niechęcią, a czasem wrogością?

W nowym odcinku rozmawiamy z Zorianą Varenią, dziennikarką z Ukrainy, która od lat mieszka w Warszawie. Opowiada o codziennych doświadczeniach – od pełnych emocji komentarzy w internecie, po zaczepki na ulicy. Pytamy ją, co najbardziej boli: wyzwisko, spojrzenia, czy może cisza. Rozmawiamy o tym, jak wygląda dziś życie uchodźczyni, a także o stereotypach, które narosły wokół Ukraińców w Polsce.

Jeśli wy, słuchacze i czytelniczki macie jakieś pomysły, tematy, przemyślenia, z którymi chcielibyście się podzielić, to zapraszam do kontaktu!

natalia.sawka@oko.press

IG: nataliasawka_


Show more...
1 month ago
36 minutes 23 seconds

Drugi Rzut OKA
Sprawa Georgescu: biedni Rumuni, pozbawieni wyboru

Rumunia jest dziś papierkiem lakmusowym europejskiej demokracji: ci sami ludzie rządzą od 30 lat, a w tle radykalna prawica rośnie w siłę. O skomplikowanej rumuńskiej sytuacji politycznej opowiada analityk OSW Kamil Całus.


O Rumunii słyszeliśmy ostatnio dużo: najpierw pojawił się „czarny koń” wyborów prezydenckich w 2024 roku, kontrowersyjny Câlin Georgescu. Potem te wybory zostały unieważnione, bo służby uznały, że w skokowym wzroście popularności kandydata na TikToku maczał palce jakiś „zagraniczny aktor”. Wreszcie w powtórzonych wyborach w 2025 roku skrajnie prawicowego polityka z niewielkim marginesem pokonał polityk proeuropejski Nicușor Dan.

Wydawało się oczywiste, że ten „zagraniczny agent” to musiała być Rosja. Ale czy naprawdę? Pytam o to Kamila Całusa, eksperta od Rumunii i Mołdawii z Ośrodka Studiów Wschodnich.

I zaczynam od tego, gdzie właściwie Rumunia jest, skoro on sam trafił do OSW – czy czuje się bardziej częścią Zachodu, czy Wschodu.

„Rumunia była zapatrzona w zachód. Przede wszystkim we Francję, którą zresztą w Rumunii do dzisiaj nazywa się starszą siostrą” – tłumaczy ekspert. „Ale Rumuni są raczej narodem o korzeniach południowo-wschodnich, przede wszystkim są prawosławni. Do XIX wieku zapisywali to, co im się zdarzyło zapisać cyrylicą”.

Kamil Całus dodaje jednak, co może nas trochę zdziwić, że w odróżnieniu od na przykład Polski, gdzie wciąż funkcjonuje (albo przynajmniej funkcjonował do lutego 2022 roku) mit wielkiej rosyjskiej kultury, Rumuni Rosji nie znają i w ogóle się nią nie interesują.

Czy to jednak oznacza, że „zagraniczny aktor”, o którym pisały rumuńskie służby, to niekoniecznie Rosja? Problem jest inny, tłumaczy Całus: „Nie pojawiły się żadne nowe dowody, a jak się wczytamy w ich raporty, to okazuje się, że jest tam mowa o sposobie koordynacji akcji w mediach społecznościowych identycznym, jakie stosuje Rosja. Tylko że to jest modus operandi wielu innych kampanii w sieci. Rumuni nie byli w stanie udowodnić, kto stał za kampanią Georgescu, Rosja czy nie Rosja, a mimo to dokonali dość radykalnego kroku, jakim było unieważnienie wyborów”.

To oczywiście nie pozostało bez wpływu na zaufanie do klasy politycznej. A Kamil Całus zwraca uwagę, że rumuńscy wyborcy już wcześniej mieli pełne prawo czuć się zdradzeni przez elity polityczne i stawiać na „człowieka z zewnątrz” – bo dwa zwalczające się do tej pory obozy, postkomuniści i centroprawica, zawarły niespodziewanie porozumienie. „Koalicja rządząca składa się tylko i wyłącznie z partii, które rządzą od 30 lat i nie są w stanie zaproponować nic nowego” – mówi ekspert. A w sondażach radykalnie prawicowe ugrupowania mają już 40 proc. poparcia, najwięcej od 1989 roku.


Show more...
1 month ago
46 minutes 22 seconds

Drugi Rzut OKA
Tata widmo. Eurosieroty idą na terapię

Jestem w takim miejscu, w którym mówię: jebać taki kapitalizm, który mi zabrał ojca


Dział reportażu OKO.press przedstawia audioreportaż na podstawie tekstu Olgi Ledzion "Tata widmo. Eurosieroty idą na terapię". Realizacja i opracowanie muzyczne: Filip Przybylski i Longstreet Studio.

Show more...
1 month ago
51 minutes 15 seconds

Drugi Rzut OKA
Jak jeść zdrowo i się nie umartwiać?

Perfekcyjny scenariusz żywieniowy? To często przesada. „U większości osób eliminacja glutenu czy nabiału nie przynosi żadnej korzyści” – przekonuje dietetyk Damian Parol


Przed rozmową z Damianem Parolem (mój gość skończył dietetykę na SGGW i psychodietetykę na SWPS. Zrobił także doktorat na Warszawskim Uniwersytecie Medycznym. Tematem jego pracy był wpływ diety wegańskiej na wydolność biegaczy długodystansowych) wypiłem podwójne espresso. Gdy zaproponowałem mu ten sam napój, chętnie się zgodził.

Czy aby jest to zdrowe, co robimy? – spytałem. Spotykamy się akurat w ciepłym dniu, a kawa odwadnia. Pewnie powinniśmy pić wodę?

„Woda paradoksalnie nie jest najlepiej nawadniającym napojem (lepsze pod tym względem są tzw. ORS-y, czyli doustne płyny nawadniające czy, co ciekawe, mleko), kawa też, ale to nieprawda, że kawa odwadnia. Kawa nawadnia podobnie jak woda” – usłyszałem w odpowiedzi.

Pytałem mojego rozmówcę m.in. o to, czy Polacy dobrze jedzą. Według niego źle.

Czy jeść duże, czy małe śniadania? Ciepłe czy zimne? Tu odpowiedź nie jest prosta. Proszę posłuchać podcastu, a sprawa się wyjaśni.

Najbardziej z wypowiedzi mojego gościa zaskoczyła mnie ta o jedzeniu w skupieniu. Damian Parol zwraca uwagę, że gdy jedząc, jednocześnie sprawdzamy media społecznościowe, zwiększamy spożycie kalorii o ok. 10-15 proc. Nigdy bym na to nie wpadł.

Show more...
2 months ago
51 minutes 53 seconds

Drugi Rzut OKA
Jak Trump chce wygrać globalny wyścig AI

Donald Trump zapowiada, że USA wygrają globalny wyścig w dziedzinie sztucznej inteligencji z Chinami. Unia daleko w tyle i stawia na regulacje. Sprawdź, kto dziś rozdaje karty.




Trwa wyścig o dominację w dziedzinie sztucznej inteligencji. Na starcie są Stany Zjednoczone, Chiny i Unia Europejska. Ale gdzie w tym globalnym układzie plasuje się Polska?

Podczas Narodowego Szczytu AI w Waszyngtonie prezydent Donald Trump ogłosił nową strategię rozwoju sztucznej inteligencji, podkreślając, że „Ameryka rozpoczęła ten wyścig i Ameryka go wygra”. Tyle że w ostatnich latach to właśnie Chiny wydają się wysuwać na prowadzenie.

Jeśli spojrzymy na skalę nakładów finansowych, zdecydowanymi liderami są Stany Zjednoczone i Chiny. Unia Europejska pozostaje daleko w tyle, choć to właśnie ona na razie przewodzi w dziedzinie regulacji prawnych dotyczących AI.

USA także aspirują do roli globalnego hegemona w tym zakresie: Trump podpisał trzy rozporządzenia wykonawcze, w których znalazły się m.in. elementy odwołujące się do konserwatywnej bazy wyborczej MAGA, jak zakaz „woke AI”, czyli ideologicznie progresywnej sztucznej inteligencji. Jednak strategia amerykańska jest znacznie szersza. Ambicje tworzenia standardów i norm dla AI ogłosiły również Chiny.

Co kryje się za tymi planami i na jakim etapie faktycznie jesteśmy? Odpowiada Filip Konopczyński, analityk i ekspert ds. unijnych regulacji AI, wcześniej dziennikarz OKO.press:

„Nawet jeśli część inwestycji okaże się nietrafiona, suma wiedzy i narzędzi, które dziś budujemy, znajdzie szerokie zastosowanie. Musimy inwestować, ale też kontrolować rozwój AI – i nie ma innej drogi”, uważa Konopczyński.

Z podcastu dowiecie się także:

  • na jakim etapie jest wyścig inwestorów publicznych i prywatnych w AI,
  • czy modele biznesowe firm oferujących generatywną AI są obecnie opłacalne,
  • jaki jest związek między rozwojem AI a energetyką i czy Trump naprawdę proponuje „sztuczną inteligencję na węglu”,
  • dlaczego UE inwestuje w gigafabryki AI i czy faktycznie potrzebuje aż tak ogromnych mocy obliczeniowych,
  • oraz jak rozwój generatywnej AI wpływa na rynek pracy w Polsce.
Show more...
2 months ago
39 minutes 1 second

Drugi Rzut OKA
„Polska dla Polski”. Niedźwiedź chce strefy wolnej od migranta i uchodźcy

„Jak tylko możemy, róbmy tak, żebyśmy byli tylko sami Polakami, a nie jakimiś tam, nie wiadomo, Arabami, jak po Zakopanem już chodzą” – z sesji rady gminy Niedźwiedź


Dział reportażu OKO.press przedstawia audioreportaż na podstawie tekstu Szymona Opryszka "„Polska dla Polski”. Niedźwiedź chce strefy wolnej od migranta i uchodźcy". Realizacja i opracowanie muzyczne: Filip Przybylski i Longstreet Studio.

Show more...
2 months ago
35 minutes 37 seconds

Drugi Rzut OKA
Codzienność w cieniu wojny. O niepewności Ukraińców i wecie Nawrockiego

Po prezydenckim wecie wobec ustawy o pomocy Ukraińcom tysiące uchodźców wojennych nie wie, jak ułoży się ich przyszłość po 30 września. To właśnie oni stali się zakładnikami politycznej gry.


„Rozmawiałam z kobietą, która kilka miesięcy temu straciła pracę. Jest matką trójki dzieci i mieszka w Polsce razem z mężem. On choruje na serce i nie może pracować, bo jaką może znaleźć pracę? Najczęściej fizyczną, co wiąże się z dźwiganiem ciężarów czy staniem. A na to po prostu nie pozwala mu stan zdrowia” – mówi w podcaście „Drugi rzut OKA” dziennikarka Krystyna Garbicz, która w OKO.press pisze o wojnie Rosji przeciwko Ukrainie oraz jej skutkach, codzienności wojennej Ukraińców.

Zawetowana przez Karola Nawrockiego ustawa miała uporządkować ochronę i wsparcie dla rodzin uciekających przed wojną. Kilka razy była nowelizowana i za każdym razem rząd uszczuplał zakres pomocy, uzasadniając to racjonalizacją, dbaniem o budżet państwa oraz tym, żeby nie dochodziło do nadużywania systemu.

Prezydent Nawrocki zaproponował swoją wersję nowelizacji, według której „dostęp systemów socjalnych oraz ochrony zdrowia ma być wyłącznie dla pracujących i płacących składki w Polsce”. Tzn. że m.in. 800 plus ma przysługiwać tylko dla tych uchodźczych dzieci, których rodzice w Polsce pracują. Poza tym Nawrocki dorzucił do ustawy jeszcze ostrzejsze (bo już są ostre) warunki nabywania obywatelstwa polskiego oraz zakaz „propagowania banderyzmu”.

Z Krystyną rozmawiamy o codzienności uchodźców, którzy wciąż przybywają do Polski – i o tym, jak zmienia się klimat społeczny wokół nich. Jeszcze w 2022 roku Polacy licznie jeździli na granicę, by nieść pomoc i oferować dach nad głową. Dziś, wraz z zalewem dezinformacji i zmianą retoryki polityków, widać rosnącą niechęć.

Przypomnijmy, że w styczniu Zespołu ds. Dezinformacji Komisji ds. badania wpływów rosyjskich i białoruskich opublikował raport, z którego wynika, że rosyjska narracja „opiera się na zwiększaniu polaryzacji. Wzbudza niechęć do Ukraińców i innych narodowości, wyznań i mniejszości”.

A w małych miejscowościach zwykle gdy przyjeżdżają samochody w kondukcie żałobnym, ludzie wychodzą na ulice oddać cześć poległym. Na ich twarzach widać łzy, słychać szloch, pod koła rzucają kwiaty, w tłumie można usłyszeć żałobną pieśń „Pływe kacza po Tysyni” (ukr. Пливе́ кача по Тиси́ні).

Przyglądamy się też arenie międzynarodowej i sprawdzamy, jak Ukraińcy patrzą na ciągnące się negocjacje między Donaldem Trumpem a Władimirem Putinem.

Jeśli wy, słuchacze i czytelniczki macie jakieś pomysły, tematy, przemyślenia, z którymi chcielibyście się podzielić, to zapraszam do kontaktu!

natalia.sawka@oko.press

IG: nataliasawka_


Show more...
2 months ago
41 minutes 17 seconds

Drugi Rzut OKA
Od rakiet do satelitów. Kto i jak rywalizuje w kosmosie? [Drugi rzut OKA]

Wyścig kosmiczny w 2025 roku to nie tylko marzenia o Marsie czy powrót na Księżyc. Wysoko ponad naszymi głowami rozgrywa się cicha rywalizacja największych potęg świata, a stawką jest coś więcej niż prestiż.



Walka o kosmos staje się faktem, satelity to nie tylko naukowe laboratoria. Według Europejskiej Agencji Kosmicznej nad ziemią orbituje ich około 12 tys. – jedne dają nam dostęp do internetu i telewizji, inne prognozują pogodę, a kolejne podglądają ruchy wojsk i ostrzegają przed atakami rakietowymi.

Właścicielem i operatorem największej liczby satelitów krążących wokół Ziemi jest firma Elona Muska SpaceX. Amerykański miliarder chce, żeby szybki internet docierał w każdy zakątek świata – i właśnie temu ma służyć jego kosmiczny projekt Starlink.

Ale skala projektu Starlink budzi niepokój. Astronomowie ostrzegają, że tysiące satelitów mogą utrudniać obserwacje wszechświata, a eksperci od bezpieczeństwa lotów kosmicznych wskazują, że to właśnie Starlink jest dziś głównym źródłem ryzyka kolizji na orbicie. Pojawiają się też obawy naukowców, że spalanie ogromnych ilości metalu w atmosferze podczas deorbitacji starych satelitów może wywołać nieprzewidywalne zmiany klimatu Ziemi.

Które państwo ma najwięcej satelit? Absolutną przewagę – dzięki Starlinkowi oraz wojskowemu Starshield – mają Amerykanie, którzy dysponują największą i najbardziej zróżnicowaną infrastrukturą orbitalną na świecie.

Ale w satelity szpiegowskie oraz komunikacyjne inwestują także Chiny, które chcą stworzyć własną sieć wpływów w kosmosie. Flotę strategicznych satelitów ma także Rosja i Wielka Brytania, a na kolejnych poważnych graczy wyrastają także Indie i Japonia.

Co to oznacza dla naszej przyszłości? Czy konflikt w kosmosie naprawdę jest możliwy?

W najnowszym odcinku podcastu zadajemy – czasem bardzo naiwne – pytania o to, kto rządzi w kosmosie i dokąd prowadzi nas ten nowy wyścig. Odpowiedzi na nie pomaga nam znaleźć astrofizyczka, prof. Agnieszka Pollo, pracowniczka Obserwatorium Astronomicznego Uniwersytetu Jagiellońskiego i Narodowego Centrum Badań Jądrowych.

Jeśli wy, słuchacze i czytelniczki macie jakieś pomysły, tematy, przemyślenia, z którymi chcielibyście się podzielić, to zapraszam do kontaktu!

natalia.sawka@oko.press

IG: nataliasawka_


Show more...
2 months ago
33 minutes 46 seconds

Drugi Rzut OKA
Czy samorządy powinny dostawać więcej z podatków i mieć większą władzę? Podcast Drugi Rzut OKA

Prezydent Karol Nawrocki chce nowej konstytucji. Obywatelski Inkubator Umowy Społecznej proponuje zamiast centralizacji – decentralizację, by samorządy miały więcej władzy i funduszy, a wybory prezydencie nie były grą o wszystkoPrezydent Karol Nawrocki zapowiedział rozpoczęcie prac nad nową konstytucją, która – jak można się domyślać – miałaby wprowadzić ustrój prezydencki. Podobne ambicje miał swego czasu prezydent Andrzej Duda, jednak jego projekt nie został zrealizowany w trakcie dwóch kadencji.Polski kryzys ustrojowy, trwający już od dekady, jest dziś na tyle głęboki i wielowątkowy, że coraz więcej sił politycznych z sympatią patrzy na ideę „resetu”. Dyskusje o zmianie ustroju od kilku lat toczą się m.in. w obywatelskiej inicjatywie Inkubator Umowy Społecznej, z której wykluł się pomysł decentralizacji państwa.O koncepcji zdecentralizowanej Rzeczypospolitej rozmawiamy z dr hab. Heleną Chmielewską-Szlajfer, socjolożką i współtwórczynią projektu Umówmy się na Polskę.– Nasz pomysł to radykalna zmiana ustrojowa, która daje znacznie więcej władzy społecznościom lokalnym – mówi Chmielewska-Szlajfer. – Chcemy, aby samorządy miały z jednej strony dużo większą decyzyjność, a z drugiej – znacznie większe fundusze niż obecnie. Dziś środki, jakimi dysponują na realizację swoich obowiązkowych zadań, stanowią ok. 42% ich budżetów. Resztę muszą pozyskiwać z budżetu centralnego, co – jak pokazały rządy PiS – może być skutecznie blokowane. W naszej propozycji ten udział wzrósłby dwukrotnie, do 84%, m.in. dzięki temu, że podatki PIT i CIT trafiałyby bezpośrednio do samorządów, bez pośrednictwa rządu centralnego. Centrum zajmowałoby się strategią rozwoju, bezpieczeństwem, obroną, czy kwestiami międzynarodowymi.Decentralizacja – podkreśla – oznacza, że centrum nie jest jedynym zwornikiem władzy i pieniędzy, a polityczne ambicje mogą być realizowane bliżej obywateli. „Lokalne władze lepiej wiedzą, co oznaczają konkretne polityki, ile kosztują i jakie będą miały konsekwencje. To po prostu ma więcej sensu” – dodaje.Inkubator Umowy Społecznej skupia przedstawicieli różnych nurtów politycznych. Poparcie dla idei decentralizacji przecina linie partyjne.Reforma ma być też zabezpieczeniem na wypadek powrotu sytuacji, w której władza centralna faworyzuje „swoje” samorządy przy podziale środków publicznych – co potwierdzały badania z czasów rządów PiS.– Wyniki wyborów pokazują, że w Polsce silny jest rys konserwatywny – i my się na to nie obrażamy. Traktujemy to poważnie i wychodzimy z podstawowego założenia, że w ramach proponowanych przez nas reguł gry, niezależnie od tego, czy władzę obejmuje prawica, lewica czy centrum, wszyscy mogą funkcjonować w miarę spokojnie. Chodzi o to, by każde kolejne wybory nie były walką na śmierć i życie ani egzystencjalnym zagrożeniem – do pomysłu zachęca dr Chmielewska-Szlajfer.OKO.press finansowane jest głównie z darowizn Czytelników. Dzięki Tobie możemy pracować – śledzić, szukać, pytać, sprawdzać, opisywać, porównywać – i nie odpuszczać.👁‍🗨 Czytasz OKO? Wpłać na OKO 👉 https://oko.press/wesprzyjFundacja Ośrodek Kontroli Obywatelskiej OKO92 1160 2202 0000 0003 0434 1595Bank Millenniumul. Madalińskiego 67B/3802-549 WarszawaDziękujemy!Finansujesz OKO.press comiesięczną darowizną? Dołącz do grupy Twoja OKOlica, gdzie porozmawiasz z innymi czytelnikami i czytelniczkami, będziesz mieć możliwość bezpośredniego kontaktu z osobami z redakcji i obejrzysz Polityczny PLUS, czyli dodatkowy materiał dostępny wyłącznie dla darczyń i darczyńców ➡ https://www.facebook.com/groups/750410339317905

Show more...
2 months ago
44 minutes 9 seconds

Drugi Rzut OKA
Jak oswoić wilka? Strach ma wilcze oczy [2]

Jak oswojonego z człowiekiem wilka wypuścimy na wolność, to trafi do wsi, licząc, że ktoś go nakarmi. I znowu będą artykuły: siedzi wilk i patrzy na babcię idącą z kościoła albo na bawiące się dzieci


Dział reportażu OKO.press przedstawia audioreportaż na podstawie tekstu Katarzyny Kojzar "Jak oswoić wilka? Strach ma wilcze oczy". Realizacja i opracowanie muzyczne: Filip Przybylski i Longstreet Studio.

Show more...
2 months ago
31 minutes 37 seconds

Drugi Rzut OKA
Albo wilk, albo myśliwy. Strach ma wilcze oczy [1]

Myśliwi twierdzą, że nie ma zwierzyny tam, gdzie są wilki. Z drugiej strony mówią, że gdyby nie polowali na zwierzynę, ona by nas zjadła. Widzę tu sprzeczność. Zwierząt jest dużo, czy mało? Trzeba polować, czy lepiej zostawić to wilkom?


Dział reportażu OKO.press przedstawia audioreportaż na podstawie tekstu Katarzyny Kojzar "Albo wilk, albo myśliwy. Strach ma wilcze oczy". Realizacja i opracowanie muzyczne: Filip Przybylski i Longstreet Studio.

Show more...
2 months ago
36 minutes 59 seconds

Drugi Rzut OKA
Budujemy polską elektrownię atomową. Jej sąsiedzi drżą o przyszłość

W ostatnim odcinku cyklu „Czy Niemcy nienawidzą atomu” przyjrzymy się Polsce. Trwają przygotowania do budowy pierwszej polskiej elektrowni jądrowej, a sprzeciw wobec wyraża głównie część mieszkańców gminy Choczewo, gdzie powstać ma pierwsza taka elektrownia. Porozmawialiśmy z mieszkańcami miejscowości. 

Gmina Choczewo może w przyszłości być jednym z najbogatszych miejsc w Polsce - przekonuje nas Jakub Wiech, dziennikarz portalu Energetyka24. Podobnie jak gmina Kleszczów, która ma rekordowe dochody z kopalni odkrywkowej węgla brunatnego Bełchatów. Nie przekonuje to jednak części mieszkańców, pełnych obaw o przyszłość. Obawiają się o upadek turystyki, która zamrze w momencie budowy elektrowni, dewastację przyrody, jak i bezpieczeństwo w razie awarii.

Z badań wynika jednak, że nawet w gminie Choczewo nie ma antyatomowego konsensusu. W sondażu agencji badawczej PBS z Sopotu 67 proc. jej mieszkańców opowiedziało się za budową bloków jądrowych. 

„Hańbą jest decyzja środowiskowa, która była wydana w zeszłym roku, w której było napisane, że można niszczyć, dewastować siedliska ptaków, zwierząt, które są na tamtym terenie, pomimo okresu ochronnego, czyli wycinkę zaczęli w czerwcu bodajże, w czerwcu, maju, jakoś tak, więc okres ochronny jest do marca. Natomiast tutaj prawo w ogóle nie działa, wprowadza się specustawę i niszczy się wszystko. Od lat proatomowe tutaj ruchy mówią, że to jest tylko bezwartościowy las i tam nic innego” - mówią nam mieszkańcy położonego w gminie Choczewo Słajszewa, skupieni w inicjatywie Bałtyckie SOS. 

W skali ogólnopolskiej wszystkie badania pokazują znaczną przewagę zwolenników budowy bloków jądrowych w Polsce. W ostatnich latach udział entuzjastów tego rozwiązania dochodził do 90 proc.

Show more...
2 months ago
32 minutes 15 seconds

Drugi Rzut OKA
Viktor reality show! Bezdomni cudzoziemcy na naszej ulicy

Viktor: Z gawna konfietku zrobić, z bezdomności – biznes i reality show. Bo lepiej być pierwszym bezdomniaczkiem Warszawy, czem jednym z wielu psychologów. [ROZBITKOWIE – REPORTERSKI CYKL OKO.PRESS]


Dział reportażu OKO.press przedstawia audioreportaż na podstawie tekstu Agnieszki Rodowicz "Viktor reality show! Bezdomni cudzoziemcy na naszej ulicy". Realizacja i opracowanie muzyczne: Filip Przybylski i Longstreet Studio.

Show more...
2 months ago
39 minutes 51 seconds

Drugi Rzut OKA
OKO.press w wersji do słuchania. Miejsce, gdzie materiały naszych dziennikarzy i dziennikarek ożywają w formie audioreportaży, podcastów i rozmów. Historie bohaterek i bohaterów, gospodarka, zdrowie, polityka. Posłuchaj i znajdź coś dla siebie.