
Egzaminatorzy, którzy sprawdzają prace maturalne są dobrze wyszkoleni, ale bywają też zmęczeni. Jednak z reguły nikt nie sprawdza, czy nie popełnili błędu – mówi Paweł Lęcki, nauczyciel języka polskiego. I podpowiada, jak poprawić nasz system egzaminacyjny.
Kup subskrypcję „Rzeczpospolitej” pod adresem: czytaj.rp.pl