W nowym odcinku "Sabatu Symetrystów" komentatorzy biorą na warsztat sprawę wsparcia dla Strefy Gazy - od misji Flotylli Sumud i udziału posła Sterczewskiego, po bierność polityków Koalicji Obywatelskiej, którzy w tej sytuacji "znowu coś przespali". Pada gorzkie porównanie: temat, który mógł być okazją do zaistnienia w międzynarodowej opinii i zdobycia punktów u wyborców, został zmarnowany tak samo bezsensownie, jak dyskusja o alkoholowej ciszy nocnej. W "Sabacie" rozkładamy też na czynniki pierwsze wywiad Rafała Trzaskowskiego podczas Campusu - dwa uznając za klasyczne "wpadki", a jeden za sensowną diagnozę. Na koniec komentujemy polityczny koniec Szymona Hołowni. Dotychczasowy marszałek ma na koncie kilka udanych projektów, ale za żaden z nich nie potrafił w tym rządzie "umierać". Może właśnie dlatego jego partia rozpadła się tak szybko? Gośćmi Grzegorza Sroczyńskiego są Marcin Fijołek, dziennikarz Polsatu i Michał Piedziuk z Polityki Insight.
Dzisiejszy „Sabat symetrystów” bierze na warsztat plotki o zmianie premiera. Z jednej strony krążą doniesienia, że Donald Tusk może „za chwilę” ustąpić miejsca Radosławowi Sikorskiemu. Z drugiej – PiS już dzieli skórę na niedźwiedziu, planując skład rządu na rok 2027. Czy znajdzie się w nim Konfederacja? Czy Mateusz Morawiecki ponownie stanąłby na czele rządu, a może lepszym kandydatem byłby Krzysztof Bosak?
W „Sabacie” również o raporcie dotyczącym TVP i o tym, że „trzeba mieć talent, by zepsuć dokument o telewizji Jacka Kurskiego”. Grzegorz Sroczyński pyta też swoich gości – Esterę Flieger i Andrzeja Andrysiaka – o to, czy obawiają się wojny.
„Znowu się kłócą. Mówią do siebie słowami ordynarnymi”. Po kilku dniach względnego pokoju po wlocie dronów do Polski, polityczna nawalanka wróciła do normy. Obecnie polską scenę organizują trzy konflikty: spór o reparacje i wizytę prezydenta Nawrockiego w Niemczech, o list Donalda Trumpa do polskiego prezydenta oraz afera wokół zdjęcia domu w Wyrykach, którym wiceminister Bosacki posłużył się na forum ONZ, sugerując, że zniszczył go rosyjski dron, a nie części rakiety przechwytującej. Polaryzacja w Polsce, w porównaniu z tą w USA, to jednak wciąż tylko „przejażdżka konnym wozem po jabłoniowym sadzie” – komentujemy wojnę domową w Stanach, która wybuchła po zabójstwie Charliego Kirka. Gośćmi podcastu są Artur Bartkiewicz i Joanna Pinkwart.
Wczorajszy atak rosyjskich dronów przyniósł coś, co w Polsce zdarza się niezwykle rzadko – względną zgodę narodową. W „Sabacie Symetrystów” pytamy, jak długo ten nastrój wspólnoty może potrwać, na ile jeszcze potrafimy się martwić wojną i co tak naprawdę mówią nam eksperci „dla dobra sprawy”.
Rozmawiamy też o konflikcie na linii Prezydent–Rząd, w którym coraz wyraźniej słabiej wypada Donald Tusk. Kamila Baranowska komentuje: „Tusk ma w swojej szafie pudełeczko z rozwiązaniami problemów. Tylko że to pudełeczko pochodzi z 2006 roku i te pomysły w dzisiejszej rzeczywistości już nie działają”.
Wracamy z nowym sezonem "Sabatu Symetrystów" i zaczynamy od starcia Pałacu Prezydenckiego z KPRM. Karol Nawrocki wszedł do pałacu "z drzwiami i framugą" i teraz mocno zaznacza swoją pozycję. Plan jest jasny: iść na zwarcie, komunikować się twardo i "batożyć" rząd "najgorszego premiera III RP". W studiu analizujemy także oziębłe relacje między Konfederacją a PiS-em i strategię prezesa Kaczyńskiego, który ostrzega wyborców: poparcie Konfederacji może oznaczać "darwinizm społeczny" zamiast 800 plus i wsparcia Polski B.
Na koniec – rant na władze Warszawy, które wciąż nie potrafią pozbyć się bud z alkoholem, oraz komentarz, dlaczego konfrontacja "faceta z futryną" z rządem może paradoksalnie dobrze robić polskiej polityce