Pojęcie "grzeczny, grzeczna" jest wciaż odmieniane przez różne przypadki w wielu sytuacjach: podczas rozmów w przedszkolach, żłobkach, spotkań rodzinnych, często u rodziców rodziców. Albo koleżanka pyta koleżanki, kiedy odbiera swoje dziecko, czy jej córka/synek było "grzeczne". Co wtedy odpowiedzieć? Co to w ogóle znaczy "grzeczne dziecko"? A jakby powiedzieć "grzeczny tata", "grzeczna mama"? Jak to pasuje?
W tym podcaście o tym temacie. Czy potrzebne jest używanie tego określenia? Co to daje?
Podpowiem, jak i co można inaczej.
Masz obawy, czy wystarczająco dbasz o dietę Twojego dziecka? Zastanawiasz się, czy Twoje dziecko się dobrze odżywia? Co robić, kiedy nie chce jeść? Czy będzie zdrowe? Czy będzie się dobrze rozwijało? Czy nakłaniać do jedzenia?
W tym odcinku o tym, co robić, żeby wesprzeć siebie i dziecko w takiej sytuacji. Podeprę trochę nauką, żeby było bardziej przekonywująco ;-)
Jak nie będziesz stawiała dziecku granic, to potem będziesz wejdzie ci na głowę!", "Musisz mu postawić granice. ", "Sprawia ci kłopoty, bo nie pilnujesz granic." , "Dzieci agresywne nie znają granic ". To chyba najbardziej "popularne" wypowiedzi na temat dzieci i granic.
Temat granic często jest poruszany przy okazji konfliktów fizycznych, werbalnych itp. między dziećmi, a także między dziecini i dorosłymi. Wisie się z tym trud, bezradności rodziców, ktorym zależy na tym, by ich dzieci żyły w społeczeństwie w sposób akceptowany, by ich dzieci radziły sobie w życiu dbając o swoje granice i granice innych.
W tym podcaście zwracam uwagę na jedne z najważniejszych kwestii. Pokazuję, że zmiana perspektywy może zmienić sposób postępowania. A postępowanie - wspierającą relację dorosłych z dziećmi. Na tej relacji opierają się dzieci, które później dbają o swoje i cudze granice.
Kiedy dorosły zaczyna chorować, kiedy przechodni poważną, czy ciężką chorobę, sytuacja dla dziecka zmienia się. Zmienia się sytuacja całej rodziny, ponieważ rodzic /rodzice nie funkcjonują już jak do tej pory: pracują z domu lub więcej spędzają czasu w szpitalu; ktoś inny teraz odbiera dziecko z przedszkola; nie ma już takich zabaw i rozmów, jak dawniej.
To trudna sytuacja dla całej rodziny.
Rodzice nie wiedzą, jak zacząć rozmowę z dzieckiem; doświadczają różnych emocji. z miłoścido dziecka chcą je chronić i np. udają, że nic
się nie stało, nic się nie dzieje, albo jakoś nie mówią całej prawdy, albo ją zniekształcają. Towarzyszy im uczucie bezradności, niepokoju.
W tym podcaście podaję garść wskazówek i podpowiedzi.
Mam nadzieje, że uporządkuje to Wam temat.
Powiem dziś o wychowywaniu i dyscyplinowaniu dzieci w sytuacjach, których dziecko złości się, zachowuje agresywnie a nawet terroryzuje dorosłych. Powiem też o złości rodzica i o tym co z tym wszystkim robić.