
Mam taką teorię, że z rurki zazwyczaj, nie rezygnuje się z własnej woli! A na pewno nie z przyjemnością i dziką satysfakcją. No chyba, że mowa o małym urlopie w jakimś pięknym miejscu z lazurową wodą i białymi plażami. Dłuższe przerwy jednak, zazwyczaj wynikają częściej z tego, że musimy je zrobić, a nie z tego , że chcemy.
Jako, że mamy okres wakacyjny i urlopowy, zajmijmy się wielkim comebackiem na ruru po przerwie.
Rozważymy powody rezygnacji, dowiesz się co się dzieje z Twoim ciałem w czasie przerwy i jak bezpiecznie wrócić do treningów. Jeśli temat Cię interesuje, to zapraszam do posłuchania.