
Szum deszczu zawsze działał na niego kojąco. Skupił wzrok na kropli, która przedzierała się przez starą, zaśniedziałą szybę, zostawiając za sobą smugę czystości. Niedługo cała szyba będzie przejrzysta, a on wciąż będzie mógł tylko patrzeć, jak ład tworzony przez lata kurzu znika w strumieniach deszczu.Zupełnie jak my – pomyślał. – Też kiedyś staniemy się czystą szybą, tylko po to, by kolejne lata mogły znów osadzić na niej brud. Tyle że już bez nas – dodał na głos.Postać siedząca przed nim na krześle nie odpowiedziała. Nie mogła – była związana i zakneblowana.Wyrzucił niedopałek papierosa i przez chwilę wpatrywał się w paraboliczny lot znikającego w ciemności żaru. Jeszcze przez moment widział, jak dogasa. Potem odwrócił się do spętanego.– Dlatego jeszcze raz cię pytam – zaczął spokojnie – i tym razem odpowiedz, proszę, chłopcze… – w jego głosie zabrzmiała cicha, niedopowiedziana groźba. – Gdzie jest Alicja?Cóż, każdy królik musi dbać o swój świat. Nieważne są koszty. Czasem trzeba ubrudzić białe futerko.Zapraszamy na nasze kanały:Discord:https://discord.gg/QSMGNMfbRXSpotify:https://open.spotify.com/show/7AWjnP68UaHJeXye0xA2wy?si=91bf6ac8251041b4Youtube:https://www.youtube.com/@PlanszowyKolektywInstagram:https://www.instagram.com/planszowy_kolektywFacebook:https://www.facebook.com/PlanszowyKolektyw24Zbiorcze oceny Planszowego Kolektywu: https://docs.google.com/spreadsheets/d/1Hpo3GTH1g71C2BsZ3iJrSGgDZbNspyw9ErxLg_0qoAk/edit?usp=sharingAutor muzyki: Filip Łajtarkontakt: planszowykolektyw@gmail.comTimestampy - BRAK, BO TO TRZEBA OBEJRZEĆ CAŁE