
W dzisiejszym odcinku opowiadam o swojej ostatniej nocy – intensywnej, pełnej obrazów i skojarzeń, które balansują na granicy jawy i koszmaru. To historia, w której prywatne doświadczenie miesza się z wizją roku 2028, gdy świat pogrążony jest w wojnie. W tle pojawia się też mroczny i niepokojący motyw kanibalizmu – jako symbol desperacji, rozpadu wartości i granic, jakie człowiek potrafi przekroczyć w skrajnych warunkach.