Jeśli jesteś właścicielem małego biznesu, freelencerem pragnącym zarabiać więcej lub dopiero zastanawiasz się nad rezygnacją z etatu i zaczęciem “czegoś swojego”, to Mit Przedsiębiorczości będzie dla Ciebie idealną książką.
To pozycja, którą czytałem z zapartym tchem i praktycznie na każdej stronie znajdowałem odpowiedź na już istniejące bolączki i problemy. Zawiera tony wskazówek i zdecydowanie należy do grona najlepszych książek biznesowych napisanych do tej pory.
Kliknij i przeczytaj całą książkę
Odsłuchaj podcast
Obejrzyj na YouTube
Większość osób zaczynających biznes zakłada, że jeśli potrafi dostarczyć klientowi to, czego ten chce – i potrafi to robić dobrze – to bez problemu odniesie ogromy sukces sukces.
Sam też tak myślałem i… nie mogłem się bardziej mylić.
Smutna prawda jest taka, że są w błędzie.
Nie bez powodu prawie 1/3 przedsiębiorstw upada w pierwszym roku swojej działalności.
Z badań Związku Przedsiębiorców i Pracodawców (ZPP) wynika, że:
* wysokie koszty pracy i składki ZUS* Nieregularne zarobki (41% badanych)* Wysokie podatki (40% badanych)* i duży poziom stresu (37% badanych)
znacznie utrudniają prowadzenie zyskownego biznesu przez długie lata.
Ale jakby nie patrzeć, jest cała masa firm, które prosperują bardzo dobrze, a ich właściciele są w stanie żyć na dobrym poziomie, wychowywać dzieci a nawet jeździć na wakacje 2-3 razy w roku.
Jak oni to robią, że firma pracuje na nich, zamiast wysysać z nich ostatnie siły?
O tym dowiecie się z dzisiejszego streszczenia – tak, streszczenia – książki Mit Przedsiębiorczości.
Autor
Michael E. Gerber Jest założycielem i dyrektorem zarządzającym firmy E-Myth Worldwide z siedzibą w Santa Rosa w Kalifornii, firmy, z której usług skorzystało już ponad 25 000 przedsiębiorców. Jest autorem bestsellerów biznesowych, a jego warsztaty i seminaria z przedsiębiorczości przyciągają tysiące właścicieli i menedżerów małych firm na całym świecie.
Treść
Podstawą tej książki jest twierdzenie, że aby rozwinąć jakikolwiek biznes musisz przede wszystkim pracować “nad firmą”, a w drugiej kolejności “w firmie”. Jeśli jesteś teraz w miejscu, w którym 80-90% czasu pracy poświęcasz na projekty dla klientów, 10-20% na obsługę zleceń, faktury i sprzedaż, a kompletnie olewasz budowanie strategii i myślenie o rozwoju, to tak naprawdę masz etat, a nie firmę.
I żeby nie było, nie ma w tym nic złego. Sam jestem freelancerem i bardzo cienię sobie pracę z moimi klientami. Wiem jednak, że jeśli chcę pójść o krok dalej, pomagać większej ilości osób ale także zarabiać więcej, to potrzebuję zespołu.
Da się to zrobić w pojedynkę, ale ma to swoje ograniczenia, szczególnie w przypadku usług.
Więc jeśli masz tak jak ja i chcesz pójść o krok dalej w swojej biznesowej podróży, to słuchaj dalej. Znajdziesz w tym odcinku dużo przydatnych informacji.
Przejdźmy więc do omówienia książki “Mit przedsiębiorczości”.
Jedną z motywacji do założenia własnej firmy jest przeświadczenie, że skoro znam się na wykonywanej pracy, to potrafię prowadzić firmę,