Przygotowania do wyprawy.
Wraz z nadejściem wiosny Gryzunia wyrusza na Lodowiec. Tym razem stawka jest wysoka – mama choruje a jedyne znane świastakom lekarstwo, złocieniec alpejski rośnie właśnie na jego zboczach.
Historia Ritki.
Wyprawa musi chwilę poczekać, bo Gryzunia wpada na Papiego.
Papi to najstarszy świstak w dolinie Tinée, który uwielbia opowiadać najprzeróżniejsze historie. Ta jest o marmotce Ricie, która nie umiała gwizdać.
Z wizytą u Wincenta.
Przekroczenie rzeki w zaplanowanym przez Gryzunię miejscu okazuje się niemożliwe. Marmotka decyduje się pójść po pomoc do znajomego borsuka – Wincenta.
Jeśli nie da się przejść górą, trzeba spróbować dołem – czyli Wincent wpada na pomysł.
Po drugiej stronie.
Pomimo udanej wspólnej przeprawy przez rzekę, przyjaciele nie potrafią się dogadać. Każde rusza we własną stronę.
Czy aby na pewno…
Autostrada.
Gryzunia musi wykazać się ogromną odwagą i determinacją, żeby stawić czoła niebezpiecznej autostradzie i nie dać się przejechać mknącym po niej samochodom.
Jeśli nie da się przejść dołem, trzeba spróbować górą – czyli marmotka ratuje z opałów borsuka.
Lodowiec
Przyjaciele docierają nareszcie do stóp lodowca. I tu czekają na nich kolejne niespodzianki.
Koziorożec
Przyjaciele znowu się rozdzielają. Wincent decyduje się pomóc zasypanemu przez lawinę koziorożcowi, podczas gdy Gryzunia samotnie wspina się na lodowiec.
Złocieniec
Kto powiedział, że znaleźć złocieniec na lodowcu to łatwa sprawa? Czym różni się kwiat rumianku od kwiatu paproci i czy Gryzuni starczy sił, żeby dopiąć celu?
Białoczarne i czarnobiałe
Gryzunia spotyka sprytną małą salamandrę, która pokazuje jej, że świat nie jest czarno biały, lecz pełen szarości.
Powrót do domu
Kogo i w jaki sposób odmieniła podróż na lodowiec.
Czy przyjaźń Wincenta i Gryzuni przetrwała próbę?
Jak wygląda miłość między nie taką już małą marmotką a jej mamą?
Relacje podobnie jak leśne stworzenia zmieniają się z dnia na dzień, rozwijają, dojrzewają...