
Będąc rodzicami, Zastanawiamy, jak wychować dzieci. A czasem odwrotnie - będąc dorosłymi już dziećmi, rozmyślamy nad tym, jak my zostaliśmy wychowani. Osoby uczestniczące w terapii dobrze wiedzą, że w rodzinie pochodzenia jest źródło naszych problemów wewnętrznych, które z kolei mają zasadniczy wpływ na wychowanie, także przyszłych dzieci. Ta pętla lubi się powtarzać przez pokolenia.Wiele nieporozumień wynika z przekonania, że dzieci powinny spełniać oczekiwania rodziców i wtedy będą dobrze wychowane. Nic bardziej mylnego, jeśli dzieci mająbyć psychicznie zdrowe, to rodzice powinni się do nich dostosować. Wszystko, co dorośli mogą zrobić to jedynie towarzyszyć rozwojowi dzieci.
Tylko tyle i aż tyle, ponieważ dostosowanie jest trudne z powodu zmienności i szybkiego rozwoju latorośli. Zwłaszcza pierwsze lata, a nawet miesiące życie są niezwykle dynamiczne. I to, co jest korzystne w jednym okresie życia dziecka, w kolejnym będzie mu szkodzić.