
Często mylimy dbanie o siebie z egoizmem, a przecież to dwie różne rzeczy. Egoizm to nie życie po swojemu, lecz oczekiwanie, że inni będą żyli tak, jak my chcemy.
Psychoterapia, czy praca nad sobą bywa błędnie postrzegana jako dogadzanie sobie albo bezwzględne dążenie po trupach do celu. Dbanie o siebie to między innymi pozwolenie sobie na emocje, ale nie wszyscy rozumieją, że to zdrowy proces. Niektórzy sądzą, że ich doświadczanie jest grzechem. Kiedy Jezus mówił, że każdy, „kto się gniewa na swego brata podlega sądowi” (Mt 5,22a) wcale nie ma na myśli, że ta, czy inna emocja jest zła, ale raczej, że złe jest chowanie urazy do kogoś. To pielęgnowanie w sobie nienawiści. Blokowanieemocji nie jest duchową cnotą – to mechanizm psychologiczny. Tłumienie bywa potrzebne, jeśli robimy to świadomie, ale gdy jest nieświadome, oddajemykontrolę lękowi. Dbać o siebie powinniśmy nie tylko emocjonalnie, ale również cieleśnie, a nawetduchowo, tak aby żyć w zgodzie ze swoimi wartościami, a nie tymi narzuconymi przez innych. Życie w zgodzie ze sobą - a więc po swojemu - jest dbaniem o siebie.