To nigdy nie są TYLKO zaburzenia odżywiania. One same w sobie są poważnym wyzwaniem zdrowia psychicznego. Gdy je zbagatelizujemy i nie zaczniemy jak najszybciej leczyć od strony nie tylko ciała, ale i głowy, to im dłużej będą trwały, tym więcej problemów natury psychicznej dojdzie. Depresja, nerwica natręctw, stany lekowe i... uzależnienia. Nie da się trwać w mechanizmie ZO bez adaptowania coraz to większej ilości "narzędzi" radzenia sobie z bólem fizycznym i psychicznym. Nie chcę straszyć, chcę edukować i zapobiegać. Ile osób i ile lat ich życia mogliśmy uratować, gdybyśmy już w pierwszym roku ich zmagań nie odpuszczali i kompleksowo podeszli do ich pierwotnego problemu. A były nim wówczas TYLKO zaburzenia odżywiania. Teraz może być ich dużo więcej, ale to nie oznacza, że nie mogą wyzdrowieć. Gdyż mogą. Jestem tego przykładem. Zapraszam na ten odcinek oraz na profil Czułostan!