Home
Categories
EXPLORE
True Crime
Comedy
Society & Culture
Business
Sports
Health & Fitness
Technology
About Us
Contact Us
Copyright
© 2024 PodJoint
00:00 / 00:00
Podjoint Logo
US
Sign in

or

Don't have an account?
Sign up
Forgot password
https://is1-ssl.mzstatic.com/image/thumb/Podcasts122/v4/df/c3/38/dfc338cb-b61a-f72d-aa94-565ca25d7f8a/mza_8169158080304676299.jpg/600x600bb.jpg
Ad Astra
Grupa Podcastowa PANDBA
63 episodes
1 month ago
Historia kina sci-fi nie ma w sobie nic z fikcji. Dołącz do naszej wielowymiarowej podróży przez epoki, przełomowe dzieła, podgatunki i odmienne założenia, czym może być SF. Pamiętaj, że tylko przez trudy…
Show more...
Science Fiction
Fiction
RSS
All content for Ad Astra is the property of Grupa Podcastowa PANDBA and is served directly from their servers with no modification, redirects, or rehosting. The podcast is not affiliated with or endorsed by Podjoint in any way.
Historia kina sci-fi nie ma w sobie nic z fikcji. Dołącz do naszej wielowymiarowej podróży przez epoki, przełomowe dzieła, podgatunki i odmienne założenia, czym może być SF. Pamiętaj, że tylko przez trudy…
Show more...
Science Fiction
Fiction
Episodes (20/63)
Ad Astra
63. Dr Jekyll i Mr Fly. Kurt Neumann: Mucha (1958)
Tym bzytkotliwym tytułem rozpoczynamy kolejną jesień w podcaście Ad Astra. Mamy dla Was przy okazji kilka ogłoszeń (i TAJEMNICZĄ ZAPOWIEDŹ nadchodzącego Czegoś Super), ale koncentrujemy się na klasyku kina raczej klasy B, bez którego nie byłoby jednego z ulubionych filmów Adama w ogóle. Jak pić kawę zza woalki? Jak we trzy osoby nie złapać latającej po pokoju muchy? Czy da rady połączyć musze tropy z niezastąpionym Freudem? Te i inne pytania przestaną być dla Was niejasne po przesłuchaniu dzisiejszego odcinka!
Show more...
1 month ago
37 minutes

Ad Astra
60. Pracowite kukły trzy. Gordon Douglas: One! / Atomowe mrówki (1954)
Spodziewaliśmy się kiczu, otrzymaliśmy jeden z najlepszych filmów lat 50. Jesteśmy pełni podziwu do tych konkretnych mrówek. Ani cukru nie ukradły, ani na kocyk nie weszły, ani w butach nie połaskotały. Wyleczyły nas z mirmekofobii.
Show more...
3 months ago
29 minutes

Ad Astra
59. Gdzie jest Nemo? Richard Fleischer: 20 000 mil podmorskiej żeglugi (1954)
Szybko, do Nautilusa, zanim dotrze do nas, że to bez sensu! Wracamy do Juliusza Verne’a, do koloru w filmie, do megaprodukcji. Sprawdzamy, czy ten familijny klasyk zestarzał się godnie, jak sekwencja walki z kałamarnicą, czy podle, niczym traktowanie zwierząt morskich na planie filmowym.
Show more...
4 months ago
34 minutes

Ad Astra
58. Katastrofa hybrydowa. Robert Gordon: To przyszło z głębin morza (1955)
Wielki potwór? Jest. Efekty poklatkowe Raya Harryhausena? Są. Amerykańskie miasto, które pada niejako ofiarą? Obecne. Pani naukowiec w dziwnej relacji romantycznej z Panem Szeroką Żuchwą? Na pokładzie. Najwyraźniej mierzymy się w Ad Astrze z bardzo standardowym obrazem z lat 50., ale widząc możliwość opowiadania o ośmiornico-kałamarnicy-kaiju, Ola z Adamem nie potrafiliby odmówić.
Show more...
6 months ago
26 minutes

Ad Astra
57. Supermarchewka! Christian Niby: Istota z innego świata (1951)
Jaką macie pewność, że my to my? A nie, czekajcie, to nie ten film. Jeszcze raz: jaką mieliście pewność, że „Coś” to tylko „Coś”, a nie „Coś: Remake”? W dzisiejszym odcinku przyglądamy się niszowej klasyce Chriana Nibiego, która pięknie gra na większości zimnowojennych strachów i raz jeszcze pokazuje, że lata 50. w kinie science-fiction to nie tylko wywrotka kiczu, ale też wiele momentów fascynującej rozkminy. Czasem w ramach tego samego filmu. Spieszcie się, bo już czas zasiewać supermarchewkę. I nie próbujcie dyskutować z Rosją!
Show more...
7 months ago
31 minutes

Ad Astra
56. Wena jest King Konga! Eugène Lourié: Bestia z głębokości 20 000 sążni (1953)
Podcast się… ROZCIĄGA. Na ruszt trafia dziś poklatkowy klasyk Ray Harryhausena, czyli brakujące ogniwo pomiędzy „King Kongiem” a „Godzillą”. Posłuchajcie, jak zdjęcie po zdjęciu niszczy się Stary York, oraz jak jedna poczciwa Luna, zgodnie ze swoją naturą, niszczy spokój nagrywania niczym, nie przymierzając, potwór z kina kaiju.
Show more...
7 months ago
37 minutes

Ad Astra
55. Kochanie, powiększyłem zwierzaki! Jack Arnold: Tarantula (1955)
Pająk bardzo grzeczny dziś. Chętnie państwu kończynę poda. Nie chce podać? BIJ POTWORA. Bierzemy na tapet kolejną ikonę amerykańskiego science-fiction, zastanawiając się, jak duży musi być kaiju-pająk, by zwrócił uwagę w lusterku wstecznym, wystarczająco odciągając wzrok od piękności na siedzeniu pasażera.
Show more...
7 months ago
27 minutes

Ad Astra
54. Skrzeloczłek powraca! Jack Arnold: Zemsta Potwora (1955)
Zanim człowiek stał się człowiekiem, musiał przebrnąć... akwarium. Wracamy do jedynego "wyłącznie fiftisowego" cyklu wytwórni Universal i sprawdzamy, czy można wyciągnąć Gilmana z Amazonki, pozostawiając Amazonkę w Gilmanie. Będzie wesoło, ale niezbyt feministycznie, jak to często w tej dekadzie kina science-fiction bywało.
Show more...
8 months ago
28 minutes

Ad Astra
53. Świąt-Fiction! Nicholas Webster: Święty Mikołaj wyrusza na podbój Marsa (1964)
W odcinku świątecznym razem z Mikołajem… no właśnie, wcale nie wyruszamy na podbój Marsa, tylko co najwyżej zostajemy przez tego Marsa, a właściwie jego przemyślnych mieszkańców, porwani bezczelnie, bez naszej zgody. Tak się właśnie kończy usilne łączenie tematyki bożonarodzeniowej z kinematografią science-fiction. Przed Wami jeden z najgorszych filmów, jakie pojawiły się w tym podcaście i Ola nie mogłaby się bardziej cieszyć.
Show more...
10 months ago
23 minutes

Ad Astra
52. Podwodny Lagun, czyli… Jack Arnold: Potwór z Czarnej Laguny (1954)
Terroryzuje niezbadane zakątki lasów amazońskich albo krakowskie przedmieścia, uczy wielu nowych, mądrych słów, dość długo wstrzymuje oddech pod wodą, a w dodatku chyba nie mruga. Oto kolejny z klasyków sajfajowego horroru wytwórni Universal, najmniej chyba wyeksploatowany, najmniej miłości otrzymujący w retrodyskursie. A zasługiwał na nieco więcej!
Show more...
10 months ago
35 minutes

Ad Astra
51. Kukurydza z kosmosu! Don Siegel: Inwazja porywaczy ciał (1956)
Zanim porywali kolorowych ludzi, również tych znanych z jakichś śmiertelnych igrzysk, porywali w latach pięćdziesiątych, w tanim i bardzo kreatywnym filmie, którym kontynuujemy adastrową przeprawę przez tę niesamowitą dla gatunku dekadę. Nawet jeśli Wy nie możecie być pewni, czy Ola to naprawdę Ola, a Adam rzeczywiście jest Adamem, powinniście posłuchać tego materiału. Porywacze też potrafią nagrać fajny podcast.
Show more...
11 months ago
23 minutes

Ad Astra
50. W cieniu (genów) Wszechmatki. 1000xRESIST (2024)
A teraz gratka dla członków uniwersum podcastowego PANDBA: jeszcze jedna rozmowa o 1000xRESIST, tym razem nie w Bez dyskusji, tylko w Astrze! To z kolei oznacza, że z niesamowitą grą studia Sunset Visitor mierzymy się we dwoje, po naszemu. Widząc w niej science-fiction, podchodząc do science-fiction jak humaniści przede wszystkim. Hekki Grace, Słuchacze, włos do włosa.
Show more...
12 months ago
55 minutes

Ad Astra
49. Spielbergowska przemyślność w obliczu remake’u! Steven Spielberg: Wojna światów (2005)
Ha! Wracamy do „Wojny światów”, zamykając bardzo dziwny podcastowy tryptyk z tym klasycznym wzorcem science-fiction filmem od premiery budzącym spory… choć nie u nas. My jesteśmy co do naszej opinii na temat katastroficznej próby Spielberga wyjątkowo zgodni. I pewnie Was trochę zdenerwujemy!
Show more...
1 year ago
34 minutes

Ad Astra
Wojna, której... nie było? Orson Welles: Wojna światów (1938)
Zgodnie z obietnicą, Ola pogrążyła się w meandrach internetu, aby przedstawić wam taką historię niesławnej audycji Wellesa, która jest najbliższa prawdzie. W międzyczasie musiała pokonać demony dezinformacji, psią skłonność do jojczenia w najmniej odpowiednich momentach oraz problemy techniczne, które poskutkowały koniecznością powtórnego nagrania całego odcinka. Prosimy nie regulować odbiorników, przed Wami pierwszy w historii Ad Astry bonus!
Show more...
1 year ago
13 minutes

Ad Astra
48. Boska przemyślność w obliczu inwazji! Byron Haskin: Wojna światów (1953)
Czy będzie w latach 50. odcinek, przy którym nie wypadałoby napisać: „Dziś mierzymy się z prawdziwą klasyką”? Prawdopodobnie nie, te filmy to absolutna podstawa całego science-fiction. „Wojna światów”? Podstawa podstaw niemalże. Mamy tutaj wszystko. Kosmitów strzelających laserkami, bomby atomowe, niespodziewane romanse na apokaliptycznym tle, zbyt bliskie spotkania trzeciego stopnia, kolorki, Boga, jego brak lub niebrak (w zależności od spojrzenia). Tylko tripodów zabrakło! Przy nagrywaniu odcinka nie ucierpiał żaden piesek, kilka z nich jednak dało z siebie uroczy głos, za co nie przepraszamy.
Show more...
1 year ago
38 minutes

Ad Astra
47. (Nie) Kaiju. Ishirō Honda: Godzilla (1954)
Jest tylko jeden film o tym tytule (wśród dziesiątek filmów o tym tytule), który jest takim filmem. I gdzieś to wybrzmiewa w naszej w miarę krótkiej rozmowie na temat legendarnego dzieła Hondy. Oglądamy go jako metatekst, ale także jako dzieło niesamowitej pasji, które – mówiąc wprost – wypadało na maksa czadowo. Nie oszukujcie, niektórzy z Was czekali, aż nagramy ten odcinek od samego początku istnienia Ad Astry. Chodźcie, pojaramy się razem!
Show more...
1 year ago
41 minutes

Ad Astra
46. Pan z jeszcze innej gwiazdy. Robert Wise: Dzień, w którym zatrzymała się Ziemia (1951)
Klaatu barada nikto. Pierwszy film, który przybliżamy Wam w „sezonie” lat 50., to bardzo skomplikowana bestia. Niby o obcych, a jednak trochę na przekór. Niby familijny, choć bardzo niepokojący. Niby absolutnie świeży, a przypominający nam już coś przerobionego w podcaście. Natomiast jeśli interesuje Was zestawienie trzech najpopularniejszych kwestii wypowiedzianych w filmach przez istoty pozaziemskie, nigdzie nie znajdziecie bardziej przemyślanego niż w Ad Astrze!
Show more...
1 year ago
33 minutes

Ad Astra
45. Lata 40. - podsumowanie. Science-fiction w obliczu Wojny?
Dokonało się. Po niemal roku wykopalisk zamykamy tę dekadę. Zanim przejdziemy do tytułów, z myślą o których zakładaliśmy (sic!) w ogóle podcast, czas na zaskakująco głębokie i merytoryczne podsumowanie wszystkich filmów. Ola przykładowo nie spodziewała się, że może z tego wyjść sensowny odcinek. Niedowiarek z niej!
Show more...
1 year ago
26 minutes

Ad Astra
44. Bond. Sherlock Bond. Godfrey Grayson: Dick Barton Strikes Back (1949)
Ale wróćmy do Dicka Bartona! W tym krótkim odcinku, będącym absolutną końcóweczką lat czterdziestych, zdajemy się rozmawiać o wszystkim, co nie jest filmem z odcinka, tylko to nieprawda. O filmie też wspominamy. Czasem. Po prostu, jak twierdzi Ola, zachodnie listy, które Bartona uwzględniają, trochę się nie znają. A zatem zapraszamy do rozmowy o specjalnym agentach wszelkiej maści oraz kwestii postrzegania ich jako reprezentantów kina science-fiction.
Show more...
1 year ago
19 minutes

Ad Astra
43. Powojenny brak rozliczeń. Heinz Hilpert: Der Herr vom andern Stern (1948)
Zanim lata czterdzieste zamkniemy na dobre, zerkniemy do dawnej stolicy ekspresjonizmu, która w drugiej połowie dekady miała… sporo faktów do przemyślenia. Czy film Hilperta (do dziś nieprzetłumaczony na nasz język) miał wystarczającą iskrę, by poruszyć niemiecki naród? Czy może - jak jego tytułowy bohater - zbyt długo próbował dopasować się wyłącznie do zastanej sytuacji? Próbujemy odpowiedzieć, choć łatwo nie było. PS: Za trochę kiepską jakość mikrofonu Oli serdecznie przepraszamy, spróbujemy to naprawić do następnego nagrania!
Show more...
1 year ago
30 minutes

Ad Astra
Historia kina sci-fi nie ma w sobie nic z fikcji. Dołącz do naszej wielowymiarowej podróży przez epoki, przełomowe dzieła, podgatunki i odmienne założenia, czym może być SF. Pamiętaj, że tylko przez trudy…