
Zapraszam Was na reportaż i relację z mojego ostatniego startu w tym sezonie.
4 pasma górskie, 182 kilometry i ponad 6000 metrów przewyższenia - UltraKotlina okazała się dla mnie jedną wielką niespodzianką. Było olbrzymie wyzwanie!
Trudne warunki pierwszej nocy, tym razem, nadwyrężyły moją wytrzymałość mentalną. Kryzys, który początkowo zlekceważyłem, prawie zakończył się moim pierwszym w życiu DNF-em.
Ale jak to z ultra bywa… Po ponad 80 kilometrach wszystko się zmieniło, a zejście z trasy zamieniłem na mój największy biegowy sukces!
Do mety dotarłem jako 9. zawodnik w klasyfikacji generalnej, wygrałem kategorię wiekową M30 i osiągnąłem swój cel czasowy, meldując się na finiszu w mniej niż 30 godzin.
Jak to się wydarzyło? Co zmieniło się w trakcie biegu? I co zrobiłem, żeby głowa dogoniła ciało?
Właśnie o tym usłyszycie w najnowszym odcinku. Mam nadzieję, że się Wam spodoba!
Tu znajdziesz mnie na Instagramie: https://www.instagram.com/hanyszewski/
Możesz też śledzić mnie na Stravie: https://strava.app.link/P0kbbXPt8Ob