Bycie "Ściemniaczem Jehowy" – co to tak naprawdę znaczy? Nasz dzisiejszy gość, Daniel Piasecki, przez lata prowadził podwójne życie, balansując na krawędzi dwóch światów. Z jednej strony był oficjalnie ochrzczonym Świadkiem Jehowy, a z drugiej – pełnym energii młodym człowiekiem, którego pasje i temperament zupełnie nie pasowały do sztywnych ram organizacji. W rozmowie z Sarą i Edwinem Daniel opowiada o tym, jak w wieku 16 lat przyjął chrzest, by pojechać na obóz pionierski i zaimponować dziewczynie, która mu się podobała. To był początek długiej drogi pełnej udawania, ukrywania się i wewnętrznego konfliktu.
Historia Daniela to także opowieść o skomplikowanych relacjach rodzinnych w cieniu destrukcyjnej grupy. Jego ojciec, zafascynowany naukami Świadków, nigdy nie został ochrzczony, ale jego wiara w bliski koniec świata miała realne, tragiczne konsekwencje dla całej rodziny. Z kolei mama Daniela odnalazła w organizacji "wsparcie" dopiero po śmierci męża, co tylko pogłębiło rodzinną presję. W odcinku usłyszycie, jak wyglądało dorastanie w takim środowisku, uciekanie przed braćmi ze zboru i jakie piętno odcisnęło to na psychice młodego człowieka.
To rozmowa o odzyskiwaniu wolności, przełamywaniu strachu i prokrastynacji, która jest często skutkiem ubocznym wychowania w kulcie. Daniel dzieli się swoją perspektywą, opowiada o procesie "budzenia się" i o tym, jak ostatecznie, w dość nieoczekiwany sposób, zerwał kajdany i odłączył się od organizacji. Dziś prowadzi swój kanał na YouTube "Driver Milioner" i inspiruje innych do życia w zgodzie ze sobą. Zapraszamy do wysłuchania tej niezwykłej, pełnej energii i szczerości historii.