Początkujący twórcy i pretendenci często nie do końca wiedzą jak  odnaleźć się w takich realiach i jak zabrać się do produkowania filmów,  które będą potem chętnie oglądane. Często podnoszą wiele mitów i  wymówek, przez które właśnie przejdziemy i postaramy się z nimi  rozprawić. Chcę Ci pokazać, jaką przewagę może dać Ci wiedza i znajomość platformy oraz jak możesz je wykorzystać do optymalizowania swojego kanału już od pierwszego dnia tworzenia.

Mity, które podnoszę:
1. Wrzuciłem już 15 filmów, ale każdy ma oglądalność na poziomie 40 wyświetleń – to nie ma sensu
2. Nie nadaję się do tego, nie umiem mówić do kamery
3. Mojego biznesu/hobby nie da się ciekawie pokazać
4. Żeby zacząć nagrywać muszę mieć drogi sprzęt
5. Na YouTube nie da się wybić w 2019 roku
6. Na reklamach zarabia się bardzo mało. Musiałbym mieć 10 milionów wyświetleń miesięcznie, aby dobrze zarabiać
7. Nie umiem montować, obrabiać dźwięku i obrazu
8. Wspieram swój biznes na Facebooku i Instagramie, więc YouTube nie jest mi potrzebny