Pierwsze notowania energii elektrycznej na Giełdzie Energii w Warszawie ruszyły 30 czerwca 2000 roku. Obroty odpowiadały za mniej niż 1% produkowanej energii. Cena właściwie się nie zmieniała bez względu na dzień tygodnia czy godzinę dostawy. Po co nam więc był ten rynek giełdowy i jak przekłada się on dziś na nasze rachunki za prąd? Czym i jak handluje się dziś na Towarowej Giełdzie Energii? Jak rosnący udział źródeł odnawialnych wpływa na handel giełdowy? Czy na polskiej giełdzie możemy zakontraktować energię produkowaną na drugim końcu Europy? Komu, poza samą giełdą, zależy na obowiązku handlu częścią energii przez giełdę?

Na te i wiele innych pytań odpowiada Piotr Listwoń, prezes Towarowej Giełdy Energii