
Czas się zatrzymał, stanąłem w mroku,
Nie widząc światła, umieram po trochu,
Nie widząc ciebie, dziś w smutku tonę
Nie widząc siebie, dźwigam niedolę.
Każde wspomnienie boli jak brzytwa,
Tnie serce, rozdziera, kto je odzyska?
Kto je naprawi? Kto je poskłada?
Złamane serce - to ci obsada.
Czas się zatrzymał i jak trwać dalej?
Nie widząc sensu, żyć w tej przegranej?
Nie widząc wyjścia, wyjść z twego fatum?
Nie widząc drogi, dać żyć dziś światłu.