
Znalezieni (co prawda przez przypadek) panowie w garniturach nie zauważyli Świętych z Bostonu, którzy sprawnie i szybko zostali zmuszeni do rozmowy. Mimo wszystko nowi “koledzy” nie byli chętni na pogaduszki, chociaż jeden z nich wspomniał o dziwnym królu, którego rzekomo będą niedługo wszyscy wyznawać. Niedługo później pojawiła się dziwna istota i wraz ze swoimi ludźmi nie bawiła się w półśrodki na ulicach Mezopotamii. Chcąc szybko się stamtąd oddalić ruszyli do świątyni Baala, gdzie nie było kapłanów, za to Jaimie znalazł tam coś zupełnie innego.
Wesprzyj nas na Patronite!!
Zajrzyj na Fanpage!
Odwiedź nas na Twitch
Obserwuj na Instagramie
Dołącz do nas na Discordzie
Zerknij na YouTube