
Jak to możliwe, że miłe i dobre hasło "KOCHAJ SIEBIE" wzbudza mój niesmak? Dlaczego zdjęcia typu "wyginanko" ( w podcaście tłumaczę o co mi chodzi) niekoniecznie mówią o akceptacji i szacunku do ciała, mimo że do tych rzeczy się odnoszą? Chcecie wiedzieć...? To poznajcie moje trzy, subiektywnie wybrane, triggery dotyczące narracji body positivity!
Mówi do Was: Ola Wiza | @olawiza.olawiza