
Pomyślałem sobie, że dobrze się spotkać, świątecznie. Naprawdę świątecznie. Mimo to, nie jest to opowieść o małym Jezusku, sianku i stajence. Będziemy ludźmi w drodze, ludźmi w poszukiwaniach. Będziemy podróżować - przemierzymy niemal cały świat! Naprawdę! Będziemy wspominać. Będą z nami goście, którzy nie tylko będą, ale także zabiorą głos! Zebrałem w jednym miejscu kilkanaście historii, które się splotły i - szczerze w to wierzę - stworzyły coś pięknego!