
Wyłudzanie pieniędzy przez oficerów na misjach zagranicznych, pornografia dziecięca na służbowych dyskach, intrygi personalne w Żandarmerii Wojskowej - są w armii sprawy, którymi lepiej się nie zajmować. Boleśnie przekonał się się tym majora Żandarmerii Wojskowej Roberta Pankowskiego. Po tym jak wykrył nieprawidłowości i nadużycia w wojsku, w „nagrodę” musiał pożegnać się ze służbą. W Sekielski Online historia człowieka, który tropiąc przestępców w mundurach szukał pomocy u Antoniego Macierewicza, jak się okazało nadaremnie. Ówczesny minister obrony nie był zainteresowany wyjaśnieniem spraw, które zamieciono pod dywan. Teraz to major Pankowski jest na celowniku wojskowej prokuratury.