Jako 19-latka zdobyła wicemistrzostwo świata juniorek na 400 m. Potem wyjechała do USA, by biegać jeszcze szybciej. Niestety, dobrze rozwijającą się karierę kilka lat później przerwały chroniczne problemy z Achillesem.
Aneta Lemiesz na około dekadę porzuciła więc bieganie po bieżni. Wróciła z przytupem - w 2019 roku na mistrzostwach świata mastersów nie tylko wygrała złoto na 400 m, ale i pobiła rekord świata kategorii wiekowej!
To wtedy pojawił się pomysł, aby startowała jako pacemakerka dla najlepszych zawodniczek świata, na największych mityngach. Efekt? Do dziś możecie oglądać ją chociażby podczas Diamentowej Ligi, gdzie rozprowadza biegaczki na 800 m.
Historia Lemiesz jest niezwykła, gorąco zapraszam do jej wysłuchania. W kąciku trenerskim rozmawiam z Michałem Wojtyłą z TRIMP Team na temat planowania biegowych celów na nowy rok.
