Chcę być autentyczna – często to słyszymy i też tak mówimy. Autentyczna czyli jaka?
Co prawda uznałyśmy, że to temat na wielogodzinne dysputy filozoficzne, ale ... postanowiłyśmy podjąć się wyzwania i udało nam się go omówić w 38 minut! Ale na pewno nie wyczerpać:)
Do rozmowy o autentyczności zaprosiłam Ewę Rykowską fotografkę, która potrafi wydobyć i uchwycić piękno kobiet na fotografii.
No bo któraż z pań (pewnie panowie też) nie marzy, o zobaczeniu swojego autentycznego piękna na zdjęciu? No ale marzenie to jedno, a rzeczywistość…
Ewa zauważyła, że podczas sesji kobiety bardziej skupiają się na tym co chcą ukryć, a nie co chcą pokazać. Mają konkretne wyobrażenia o tym kogo chcą zobaczyć na zdjęciu, a te czasem nie mają wiele wspólnego z ich autentycznością.
Ewa proponuje zmianę perspektywy, poprzez zadanie sobie pytań: Co ja mam w sobie fajnego? Czym chcę emanować w ogóle w życiu, a nie tylko na zdjęciu?
Na sesji fotograficznej, podobnie jak w życiu, nie chodzi o to żeby kogoś odgrywać, ale żeby dać się zainspirować i podążać za tym co we mnie, co moje czyli autentyczne.
Serdecznie zapraszamy posłuchania naszej rozmowy – jak zawsze bez planu i bez retuszu czyli autentycznej:)
Znajdziecie też tam konkretne podpowiedzi jak przygotować się do sesji i co zrobić żeby to była dobra zabawa.
Agata Gebhardt i Ewa Rykowska
Ps. Tym razem w „Rozmowach bez planu" nie rozmawiam z Anitą Michalską – to informacja dla tych, którzy słuchali naszych wcześniejszych podcastów.
Postanowiłyśmy, że będziemy zapraszać też gości, tak bez planu;)
