Reportażyści Studia Reportażu i Dokumentu Polskiego Radia jeżdżą po Polsce i świecie w poszukiwaniu ciekawych spraw i ludzi. Wielokrotnie inicjatorami podejmowanych przez nas tematów są sami słuchacze. Liczne telefony, listy i e-maile kierowane do redakcji są dowodem na to, że wysiłek reportażystów ma sens, że są potrzebni, że ich trud poprawiania świata przynosi konkretne, społecznie oczekiwane efekty.
All content for Reportaże i dokumenty Polskiego Radia is the property of Polskie Radio S.A. and is served directly from their servers
with no modification, redirects, or rehosting. The podcast is not affiliated with or endorsed by Podjoint in any way.
Reportażyści Studia Reportażu i Dokumentu Polskiego Radia jeżdżą po Polsce i świecie w poszukiwaniu ciekawych spraw i ludzi. Wielokrotnie inicjatorami podejmowanych przez nas tematów są sami słuchacze. Liczne telefony, listy i e-maile kierowane do redakcji są dowodem na to, że wysiłek reportażystów ma sens, że są potrzebni, że ich trud poprawiania świata przynosi konkretne, społecznie oczekiwane efekty.
Pan Jan ma 90 lat i mieszka sam w przedwojennej kamienicy na Żoliborzu. Jeszcze niedawno z dumą prowadził swojego Fiata Cinquecento, dziś musi się z nim pożegnać, nie z wyboru, lecz z konieczności. Codziennie rano dzwoni do sąsiadki, by potwierdzić, że nadal jest. Po wypadku w mieszkaniu coraz częściej myśli o stałej pomocy. Krewni milczą, radio się zepsuło, a cisza staje się coraz bardziej dotkliwa. W słoneczne dni można go spotkać na ławce, gdzie w milczeniu obserwuje świat. To historia o starości, która nie musi być samotna, o godności, która nie gaśnie, i o tym, jak wiele znaczy zwykłe "Jak się dziś masz?".
Reportaże i dokumenty Polskiego Radia
Reportażyści Studia Reportażu i Dokumentu Polskiego Radia jeżdżą po Polsce i świecie w poszukiwaniu ciekawych spraw i ludzi. Wielokrotnie inicjatorami podejmowanych przez nas tematów są sami słuchacze. Liczne telefony, listy i e-maile kierowane do redakcji są dowodem na to, że wysiłek reportażystów ma sens, że są potrzebni, że ich trud poprawiania świata przynosi konkretne, społecznie oczekiwane efekty.