
Dziś siadamy z herbatą do rozmowy o... coachingu. Temat, który wzbudza dużo emocji – od pełnego zachwytu po totalną nieufność. Czy coaching to buzzword, który powinien zniknąć ze słownika, czy może jednak kryje się w nim coś wartościowego?
Dawid dzieli się swoimi przemyśleniami z kursu coachingowego i opowiada o tym, czego naprawdę można się na takim kursie nauczyć. Marta z kolei wspomina momenty, kiedy Dawid wspierał ją w pracy – i zastanawiamy się wspólnie, gdzie kończy się przyjaźń, a zaczyna proces coachingowy.
Rozmawiamy też o tym:
Wychodzi – jak zwykle – o relacjach, zaufaniu i słuchaniu. Ale też o tym, że warto czasem zrobić krok w tył i zapytać siebie: czego ja właściwie potrzebuję?
W odcinku wspominamy o: