
Zakładając spółkę z jedną lub kilkoma osobami zazwyczaj jesteśmy pełni optymizmu i chęci do pracy. Niestety często bierzemy za wspólników osoby, których nie sprawdziliśmy w boju biznesowym. Oto kilka moich ulubionych typów, z którymi początkowo współpraca wydawała się świetnym pomysłem, a później przerodziła się w piekło.