
Dwóch mężczyzn - hedonistyczny mnich otaczający się aurą czarnej magii, bogactwem i orgiami oraz wnuk milionera i gwiazdy show biznesu, regularnie łamiący prawo i wciagający narkotyki każdym otworem ciała - dzieli ich sto lat, jednak zarówno modus opernandi, jak i dzielnica Bangkoku w której działali zgadza się niemalże w całości. Oboje zyskali też przydomek "Heep Lek", czyli żelazna skrzynia, ponieważ swe ofiary ćwiartowali i zatapiali właśnie w nich. Zapraszam Was w egzotyczną podróż śladami zbrodni.