
Niby nic wielkiego, ale dla mnie, dla tej wersji mnie, którą byłam po polskiej stronie, był to nie lada wyczyn.
Będąc jedynaczką, w typie "wyręczana i rozpieszczana za młodu" i przez wzgląd na różne doświadczenia życiowe mocno niepewną siebie i uzależniającą swoje decyzje od innych, przeprowadzam się do kraju, o którym nie wiem nic. Przeprowadzam się z nastoletnim synem, łatwego powrotu, raczej nie zakładam.
Na dodatek mężczyzna, z którym budowałam tu wspólną przyszłość, od początku sprawę stawia jasno: "duża jesteś, umiesz zadawać pytania- poradzisz sobie". Tego się nie spodziewałam. Nie radzę sobie, ale uparta jestem, nie dają za wygraną. I ogarniam tę nową, norweską rzeczywistość- powoli i sama. I robię rzeczy, za które, jeszcze kilka miesięcy temu, innych bym podziwiała...
podcast w Norwegii, podcast z Norwegii, podcast o Norwegii, posłuchaj o Norwegii, rozmawiam o Norwegii, porozmawiajmy o Norwegii