Mam trochę inne podejście do podróżowania, niż większość ludzi. 

Wygodne hotele, drinki pod palemką i przemieszczanie się wynajętym samochodem są bardzo wygodne, ale w moich podróżach obrałem z lekka inną drogę. 

Podróżuję budżetowo. Szukam najtańszych opcji. Wymykam się oklepanym trasom. A to wszystko po to, by móc spędzić jak najwięcej czasu w drodze, która sama w sobie jest dla mnie celem. Podróżuję dzięki wiedzy lokalsów, zatapiając się jednocześnie w ich życiu, kuturze i obyczajach. 

Tak podróż ma wiele wymiarów. Ma wiele pól do eksploracji, a każdy napotkany człowiek jest nową historią, którą mogę wpisać do pamiętnika. 

Tak było też podczas wyprawy na lodowiec Perito Moreno, czyli jedną z największych atrakcji w Patagonii. 

W tym odcinku opowiem trochę więcej o tym:

Jak zobaczyłem lodowiec Perito Moreno za jednego dolara
Gdzie niespodziewanie pokierowała mnie intuicja
I jaką rolę odegrała w tym najdłużej pita w moim życiu herbata

Zapraszam do słuchania!

Listen to "PI#9 - Lodowiec za dolara" on Spreaker.