
„Moja obserwacja jest następująca: coraz częściej młodzi ludzie mówią o wypaleniu zawodowym, przewlekłym stresie, presji i przytłoczeniu zadaniami. Coraz częściej ich reakcja na moje zwykłe pytanie: „co słychać”, jest zaskakująca, bo wiąże się ze łzami w oczach lub po prostu płaczem.”
Czy tempo życia, częste zmiany, nacisk na wyniki ma konsekwencje w szybszym wypaleniu zawodowym?
Czy coraz większa powszechność epizodów depresyjnych, udziału w terapiach, zażywania środków dopingujących jest konsekwencją pracy zawodowej?
Czy rzeczywiście obiektywnie pożądane cechy, takie jak sumienność i odpowiedzialność muszą destrukcyjnie wpływać na nas samych?
Dzisiaj dzielimy się naszymi refleksjami związanymi z „ciemną stroną” zawodowego (i nie tylko) życia.