Tak się jakoś ułożyło, że się rozłożyło. Żeby nie powiedzieć rozpadło.
Nie tak nagle z łomotem i trzaskiem. Raczej tak powoli i podstępnie. Jak to mówią "z cicha pękł".
Znacie to?
I niby tak też może być. Jednak czasem uwiera. A skoro uwiera, to może warto poskładać?
A to nie jest łatwe!
A może jednak jest?
Zapraszam do posłuchania
maciek |
maciek@opowiedz.to