
Od czasu, kiedy ludzie zaczęli się organizować w państwa, to one były najważniejszymi (jeśli nie jedynymi) decydentami w stosunkach międzynarodowych. Czy to nadal prawda? Kto tworzy i kształtuje technologie, które zmieniają otaczający nas świat? Czy wielkie korporacje powinny zostać uznane za równoprawnych partnerów, mających nie tylko prawa, ale i obowiązek dbania o międzynarodowe bezpieczeństwo i społeczną stabilność?