Czasem mamy taki dzień, że najchętniej przespałybyśmy go w całości. Szaro i mokro za oknem, albo okrutnie wieje... Do tego przedwiośnie i niskie ciśnienie. A może czarne kruki krążą nad głową?

Nieważne, czym ten dzień jest spowodowany, jakoś tam próbujemy sobie pomóc. Mniej lub bardziej świadomie. Każda z nas ma rzeczy, które podnoszą jej nastrój, otulają i głaszczą po głowie. Dzisiejszy odcinek posłużył nam do tego, żeby je sobie uświadomić, śmiało powiedzieć nawet o tych śmiesznych i może w przyszłości z rozmysłem po te rzeczy sięgać.

Te małe rytuały dla każdej z nas są inne - my różnimy się bardzo, więc i w naszych przepisach na self-care, różnimy się także. Asia ma zasadę - po pierwsze wstań z łóżka, Agata - zostań tam, ile Ci potrzeba.:)

Mamy nadzieję, że dzięki temu odcinkowi, przyjrzycie się swoim rytuałom i zadbacie o siebie z czułością - zawsze kiedy Wam potrzeba:)