
Refleksje ostatnich tygodni stresu, strachu i niepewności. Czy można się jeszcze beztrosko cieszyć życiem? Wyjechać na wakacje? Wrzucać zdjęcia kotków na Instagram? I jak to jest z tym pomaganiem – czy to jakiś wyścig, w którym licytujemy się, kto da więcej? I wreszcie: jakie motywacje stoją za pomaganiem i czy przypadkiem nie oczekujemy jednak czegoś w zamian?