
Kobieta też człowiek. To nie konkluzja dzisiejszego odcinka, a coś dla zwrócenia uwagi. Wszak wiele zależy od kontekstu.
To drugi z kolei solowy odcinek i może właśnie dlatego na warsztat wziąłem pytanie jak wychować małego feministę? I właściwie po co?
Może właśnie po to, żeby łatwiej rwał dziewczyny, bo ta postawa zwiększa randkowe szanse ciapciaków, jak twierdzą złośliwi. I nie będzie wtedy siedział przed mikrofonem sam.
Może dlatego, że to po prostu odpowiednia postawa. A może... wcale go tak nie wychowywać?