
Opowiem Wam dziś o niewygodnym uczuciu przełykania żaby, o mózgu-Bogdanie, który jest straszliwie zarobionym pracownikiem, o swędzącym poczuciu, że możemy nie mieć racji i co z tym robimy, żeby jednak utwierdzać się w przekonaniu, że ją mamy. Pomaga nam w tym wiele mechanizmów - otaczamy się ludźmi, którzy mają podobne do naszych spojrzenie na świat, jesteśmy wybiórczy względem informacji i interpretujemy te same fakty na przeróżne sposoby.
Zapraszam Was również na blożek: mojekoniki.pl. Polecam Wam również tekst, o którym wspominam w podcaście - "Słodkie cytryny i kwaśne winogrona".
Miłego dzionka!