
O creepy dojrzewaniu pod okiem Instagrama, Facebooka i Youtube'a, o dekalogu anorektyczki, ciąganiu po korytarzach za nogę, spuszczaniu plecaka i kiblu i dźganiu w pryszcze, o pragnieniu by żyć płomiennie i umrzeć młodo i innych młodzieńczych fantazjach, które dziś mogłyby wyglądać całkiem inaczej. Czyli - dlaczego naprawdę się cieszę, że byłam nastolatką w czasach, gdy nie dało się być tak publiczną osobą.