Wpadliście kiedyś na to, jak my – zupełnie nieświadomie – zostawiamy ślady w życiach innych? Drobne polecenie knajpy, piosenka wrzucona na story, pijacki popis na karaoke – i już stajemy się częścią czyjejś historii. W tym odcinku biorę na warsztat te małe momenty, które niepozornie zostają w pamięci innych, nawet jeśli my o nich dawno zapomnieliśmy. Mówię też o sile pasji, gimnazjalnych wygibasach i teorii „tańca z randomami” – bo w końcu każdy z nas ma w sobie tego wujka z wesela, który chce zostać królem parkietu. Usłyszycie, jak Viki Gabor pomogła mi pisać licencjat (tak, naprawdę) i jak jedna minuta wystarczy, by zostać na dłużej w czyimś wspomnieniu. Tańczcie byle jak, ale nigdy do byle czego.
podobał Ci się ten odcinek? wesprzyj tutaj:
https://linktr.ee/irytacje.podcast
Instagram: www.instagram.com/irytacje.podcast
Facebook: https://www.facebook.com/irytacje.podcast
Prowadzi: Kamil Wojtczak