
Żeby uznać kogoś za winnego, trzeba najpierw wnieść wobec tej osoby akt oskarżenia, a żeby doszło do tego, należy najpierw przedstawić tej osobie zarzuty, ale żeby móc to zrobić, trzeba zebrać wystarczający materiał dowodowy. Tylko tyle i aż tyle. W tym kontekście rola policjanta bynajmniej nie kończy się na zakładaniu kajdanek - wręcz przeciwnie, często dopiero się zaczyna. W tym odcinku audiobloga nie będziemy mówić o pracy procesowców, ale o tym jak istotne są drobne elementy, szczegóły, które często umykają lub zostają zignorowane.