
Nie ma śmierci bez zmartwychwstania. Bo nawet jeśli ty nie chcesz być z Bogiem, On chce być z tobą. To On powołał cię do życia. Wspomnienie wszystkich wiernych zmarłych to w gruncie rzeczy nie święto zmarłych, ale święto żywych.
Zapalasz znicz – znak, że Chrystus rozjaśnia wszelkie ciemności. Przynosisz kwiaty – takie, jakie daje się żywym. A jednak gdzieś w środku pojawia się pytanie: co naprawdę dzieje się ze zmarłymi? – pyta siostra Joanna Nowińska. I tradycyjnie przypomina: przekieruj myśl na Boga. Zatrzymaj się na dwóch faktach – stworzeniu człowieka i zmartwychwstaniu Jezusa. To one nadają sens wszystkiemu.