
Kiedyś prowadził życie w biegu. Pełne „muszę”, pełne działania, pełne… zmęczenia.Aż coś w nim powiedziało: dość.Dziś Robert tworzy mydła. Ale nie takie zwykłe.To mydła z intencją. Z energią słów. Z naturą i dla natury.I choć brzmi to może jak historia o produktach, to tak naprawdę jest to opowieść o odwadze:– żeby się zatrzymać,– żeby zostawić to, co nie służy,– żeby wrócić do siebie.Dla wszystkich kobiet, które są już na krawędzi.Dla tych, które czują, że się wypaliły, że odcięły się od ciała, od ciszy, od sensu.Ta rozmowa nie daje recepty — ale daje kierunek.Może od tego się zaczyna?Sklep Roberta https://powrotdonatury.eu/sklep/