
Przed nadchodzącymi wyborami polskie partie nie przebierają w środkach w walce o elektorat: oskarżają rywali o głupotę i populizm, wyciągają na światło dzienne kompromitujące informacje, rzucają pogróżki. Właściwie prekampania przybrała szaty „pogromcy konkurentów”. Na głowę elektoratu spadają niesprawdzone fakty. O programach rozwoju kraju z reguły ani słowa.
Jak wyborcy mogą się zorientować, na kogo głosować? I jaki jest obecny stan ich preferencji politycznych?
O tym rozmawiamy z polskimi politykami, publicystami i naukowcami w podcaście "Dzieci i ryby głosu nie mają".