
Dwie piękne blondynki, dodam mega inteligentne i pełne pomysłowej głowy. Jak patrzyłam na nie, myślałam sobie, że chciałabym żeby takie kobiety uczyły w szkołach. Pełne pasji, dystansu do siebie i świata, mówiące jasno o tym, że w procesie nauczania i uczenia się najważniejsza jest relacja uczeń-nauczyciel. A mnie nasuwa się jeszcze jeden wniosek, aby uczyć nie tylko przy tablicy, ale uczyć przez swój przykład, niezbędne jest posiadanie relacji samej ze sobą. Posłuchajcie o czym to gawędziłyśmy stojąc razem na Przystanku Z miłości do edukacji.