
Tropi zagadki z przeszłości nie gorzej niż bohater jego książek Jakub Kania. Choć pisze thrillery historyczne, ortodoksyjnie pilnuje granicy między prawdą a fikcją. Jak rasowy reporter, którym był przez 30 lat. W piątym odcinku naszego podcastu usłyszycie także o tym, dlaczego Maciej Siembieda woli pisać swoje powieści ręcznie. I dlaczego koniecznie we własnej kuchni. I jak wspomina walkę z powodzią w Opolu w 1997 roku. Albo jak niesamowitym materiałem na powieść było życie Joanny von Schaffgotsch. I… wiele, wiele innych fascynujących historii o tym, co już było, i co dopiero nastąpi.