
Artystyczne poczynania Darka Biczyńskiego śledziłam w sieci od kilku lat. Z uwagą obserwowałam jak rozwija swój warsztat (głównie w zakresie sesji sensualnych) i jak rozwija swój biznes: dziś na sesję do niego przyjeżdżają ludzie z różnych zakątków Europy, obsługuje (wraz z osobami z ekipy foto-video DB TEAM) sesje komercyjne, realizuje wraz z Aleksandrą Łupkowską, intrygujące projekty fotograficzne. Założyli szkołę fotograficzną: Lubuska Akademia Fotografii wg Darka Biczyńskiego. Podziwiałam więc zarówno zdjęcia jak i smykałkę do biznesu.
Zapraszając Darka do rozmowy chciałam głównie zapytać o to, czym wg niego - mężczyzny który zrealizował dziesiątki (jeśli nie setki) sensualnych sesji - jest PIĘKNO. Jednak rozmowa popłynęła tak, że jest nie tylko o pięknie. Jest o kobietach i mężczyznach, o tym co sprawia, że ludzie chcą brać udział w takich sesjach i co te sesje, poza samymi zdjęciami, im dają. Rozmawialiśmy o terapeutycznym wymiarze fotografii i o tym jak wiele może zmienić jedno zdjęcie. Jest dużo o tym jak wyglądają sesje u Darka. I jest też wątek o biznesie: czy warto budować go na swojej pasji? Co robić, by żyć z tego co się kocha?
Oddaję pod Twoją rozwagę odcinek, w którym każdy znajdzie coś dla siebie. Zapraszam do słuchania.